Przeszukanie, które wynikało z dochodzenia w sprawie tego, czy Trump i jego współpracownicy niewłaściwie uzyskali tajne dokumenty rządowe, ujawniły kilka kluczowych dokumentów. Następnie prawnicy Trumpa A Specjalny mistrz do odkrycia Skonfiskowano ok. 11 tys. dokumentów, wyłączając te, które mogły być objęte tajemnicą adwokacką lub administracyjną. Sędzia okręgowy USA Eileen M. Cannon zaakceptował prośbę i zabronił śledczym kryminalnym korzystania z materiału do czasu zakończenia przeglądu. Departament Sprawiedliwości zakwestionował część decyzji Cannona on zapytał Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych z siedzibą w Atlancie dla 11. okręgu uchylił ją.
Opinia amicusa wzywa Sąd Apelacyjny do oddalenia apelacji. „Biorąc pod uwagę osiągnięcia Bidena, z jego retoryką demonizowania każdego, z kim się nie zgadza, sądy powinny być bardziej ostrożne w jaki sposób. [the Justice Department] Prezydent Donald Trump może nadużywać swojej władzy, aby go ukarać” – powiedział Paxton we wtorkowym oświadczeniu, kierując swoim biurem.
Biuro Prokuratora Generalnego Utah potwierdziło, że stan dołączył do opinii amicus, ale odmówił dalszego komentarza. Przedstawiciele drugiego prokuratora generalnego nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.
Urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości nie mogli natychmiast skontaktować się we wtorek późnym wieczorem.
Figi Amicus Dokumenty składane przez strony niezaangażowane bezpośrednio w spór prawny w celu dostarczenia sędziom dodatkowych, istotnych informacji. Ale eksperci prawni stwierdzili, że dokument złożony przez Prokuratora Generalnego jest bardziej dokumentem politycznym niż aktem prawnym.
Prokuratorzy generalni z Teksasu, Florydy, Indiany, Kentucky, Mississippi, Missouri, Montany, Luizjany, Południowej Karoliny, Utah i Zachodniej Wirginii nie rozwinęli kluczowych kwestii prawnych, które kwestionuje Trump – przywilejów wykonawczych i dokumentów znalezionych w jego posiadłości na Florydzie. zostały faktycznie sklasyfikowane — według Johna Yu, eksperta prawnego ds. przywilejów wykonawczych, który przejrzał raport na prośbę The Washington Post.
Termin „przywilej wykonawczy” pojawia się w zgłoszeniu tylko raz, a tekst nie zawiera nowych informacji, które pomogłyby w ustaleniu, czy dokumenty rządowe znalezione na terenie majątku Trumpa są objęte klauzulą tajności. Przywilej ten jest zwykle używany do ochrony komunikacji władz wykonawczych przed Kongresem lub sądami, a nie przed agencją w oddziale, taką jak Departament Sprawiedliwości.
Zamiast tego urzędnicy GOP wymienili szereg skarg na administrację Bidena, w tym sposób postępowania z egzekwowaniem prawa imigracyjnego i reakcję na pandemię koronawirusa, które nie wydają się być bezpośrednio związane z tą sprawą. Twierdzą, że „kwestionowane zachowanie” administracji w tworzeniu polityki i sporach sądowych oznacza, że sądy powinny ostrożnie traktować apelacje sądowe.
Urzędnicy, którzy podpisali dokument, byli „naprawdę dobrymi prawnikami”, George W. powiedział Yu, który służył w Departamencie Sprawiedliwości administracji Busha. Ale brief to dokument polityczny, który „nie porusza żadnego z omawianych problemów” – powiedział.
Paxton wcześniej wykorzystywał swoje biuro do interweniowania w sądach w sprawie Trumpa i innych prawicowych spraw. W 2020 roku Teksas próbował pozwać Georgię, Michigan, Wisconsin i Pensylwania w związku z wyborami prezydenckimi w 2020 roku, starając się odwrócić zwycięstwo Joe Bidena. Sąd Najwyższy Sprawa została oddalona.
Krótki „Zdecydowanie polityczny chwyt”, John D. Michaels, profesor prawa na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, bada uprawnienia prezydenckie. „Urzędnicy grają na platformach MAGA w swoich stanach” – powiedział.
Biuro Paxtona nie mogło od razu uzyskać komentarza pod koniec wtorku.
Perry Stein i Devlin Barrett przyczynili się do powstania tego raportu.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.