ŚW. PAWEŁ, min. (AP) – Nauczyciele w Minneapolis School District odeszli z pracy we wtorek w sporze o zarobki, wielkość klas i wsparcie zdrowia psychicznego dla uczniów zmagających się z dwuletnią pandemią koronawirusa, przynajmniej tymczasowo wstrzymując zajęcia dla około 29 000 uczniów w jednym największych okręgów szkolnych Minnesoty.
Członkowie związku stwierdzili, że nie mogą osiągnąć porozumienia w sprawie wynagrodzeń, zwłaszcza „płacy wystarczającej na utrzymanie” dla specjalistów wspierających edukację, a także limitów liczebności klas i większej liczby usług w zakresie zdrowia psychicznego dla studentów.
„Strajkujemy o bezpieczne i stabilne szkoły, strajkujemy o zmianę systemową, strajkujemy o naszych uczniów, przyszłość naszego miasta i przyszłość szkół publicznych w Minneapolis” – Greta Cunningham, przewodnicząca nauczycieli „Rozdział Federacji Nauczycieli w Minneapolis, powiedział we wtorek przed szkołą podstawową w południowym Minneapolis, gdzie ponad 100 członków i sympatyków związku rozpoczęło poranną linię pikiet w mroźną pogodę.
Okręg szkolny nazwał tę wiadomość rozczarowującą, ale zobowiązał się do dalszych negocjacji. Callahan powiedział, że związek również chciał wznowić negocjacje, ale nie zaplanowano żadnych rozmów.
Nauczyciele w sąsiedniej ul. Okręg szkolny Paul, z około 34 000 uczniów, ogłosił w poniedziałek późnym wieczorem wstępne porozumienie, aby zapobiec strajkowi, który również miał rozpocząć się we wtorek.
Urzędnicy związkowi w obu miastach stwierdzili, że problemy są w dużej mierze takie same. Św. Związek nauczycieli Paul powiedział, że ich wstępna umowa – pod warunkiem zatwierdzenia przez członków – obejmuje utrzymanie limitów wielkości klas, zwiększone wsparcie dla zdrowia psychicznego i podwyżki płac.
„To porozumienie można było osiągnąć dużo wcześniej. Nie powinno było głosować za strajkiem, ale dotarliśmy do tego ”- powiedziała w ogłoszeniu umowy przewodnicząca związku zawodowego Leah VanDasor.
św. Paul Superintendent Joe Gothard powiedział, że umowy były uczciwe, pracując w ramach ograniczeń budżetowych dystryktu.
Mediatorzy państwowi ułatwili negocjacje między administratorami a przywódcami związkowymi w obu dzielnicach.
Krajowi liderzy związkowi twierdzą, że nauczyciele i personel pomocniczy w całym kraju doświadczają tego samego rodzaju przeciążenia i wypalenia zawodowego z powodu pandemii COVID-19, ale żadne inne duże okręgi nie były na skraju strajku. Urzędnicy okręgu szkolnego powiedzieli, że już teraz borykają się z niedoborami budżetowymi z powodu strat w rekrutacji wynikających z pandemii i nie mogą wydawać pieniędzy, których nie mają.
Możliwość wcześniejszego strajku ciążyła już rodzicom, którzy byli już przeciążeni przerwaniem pandemii.
Córka Erin Zieliński, Sybil, jest pierwszoklasistką w Armatage Community School w południowo-zachodnim Minneapolis. Ona i jej mąż wspierają nauczycieli, choć powiedziała, że martwi się, czy prośby związku są trwałe.
Zieliński powiedział, że jej rodzina ma szczęście. Ona i jej mąż mogą liczyć na wsparcie rodziców podczas strajku i choć on musi wrócić do biura, ona wciąż ma pewną elastyczność w pracy zdalnej. Jej plan na wypadek strajku nauczycieli? – Przetrwanie – powiedziała i zaśmiała się.
„Stajesz się na to odporny, między nauką na odległość a szkołą domową, to niestety jest teraz sposób na życie” – powiedziała. „Mój mąż i ja poskładamy to w całość”.
Dla św. Szkoły Paul, Gothard przedstawił propozycje w oświadczeniu w niedzielę wieczorem, mówiąc, że dystrykt zaoferował dodanie języka do umowy, aby utrzymać średnią wielkość klas na obecnym poziomie, zatrudnić dodatkowych czterech psychologów szkolnych, jednorazową wypłatę gotówki w wysokości 2000 USD za każdego pracownika związkowego, korzystającego z federalnych funduszy stymulacyjnych, oraz w celu podniesienia płac najsłabiej opłacanych asystentów edukacyjnych.
„Ta kompleksowa oferta rozliczeniowa jest odpowiedzią na priorytety związku, nie powiększa przewidywanego w przyszłym roku deficytu w budżecie 42 mln dolarów, a co najważniejsze, utrzymuje naszych uczniów, nauczycieli i personel w klasie” – napisał Gothard.
Minneapolis ma około 3265 nauczycieli, natomiast St. Paul ma około 3250 nauczycieli. Średnia roczna pensja dla św. Paul nauczycieli ma ponad 85 000 dolarów, podczas gdy w Minneapolis jest to ponad 71 000 dolarów. Jednak okręgi zatrudniają również setki gorzej opłacanych pracowników pomocniczych, którzy często twierdzą, że nie zarabiają na życie, a ci pracownicy byli głównym tematem rozmów. Związek w Minneapolis stara się o pensję początkową w wysokości 35 000 dolarów dla specjalistów wspierających edukację, przy czym urzędnicy związkowi twierdzą, że zatrudnienie i zatrzymanie osób kolorowych jest niezbędne.
___
Associated Press pisarz Doug Glass przyczynił się z Minneapolis.