(CNN) Trzech funkcjonariuszy Departamentu Policji Los Angeles zostało rannych w środę w starciu z podejrzanym, którego później uznano za zmarłego.
Policja prowadziła zakrojoną na szeroką skalę obławę na zwolnionego warunkowo w dzielnicy Lincoln Heights w Los Angeles w środę po południu, kiedy znalazła podejrzanego w szopie, powiedziała komendant LAPD Stacey Spell.
Podejrzany nie zgodził się na polecenie funkcjonariuszy, aby wyjść, a policja użyła środka chemicznego, aby skłonić mężczyznę do wykonania polecenia.
„Podejrzany zareagował na środek chemiczny, otworzył szopę i otworzył ogień do funkcjonariuszy” – powiedział Spell.
Trzech funkcjonariuszy – opisanych jako weterani K-9 – zostało zastrzelonych i przewiezionych do lokalnego szpitala, gdzie ich stan jest stabilny, powiedział zastępca szefa LAPD Alfred LaBrada.
Według LaBrady podczas konfrontacji co najmniej jeden funkcjonariusz oddał strzały, ale to, ilu funkcjonariuszy oddało strzały, pozostaje przedmiotem dochodzenia.
W całym mieście ogłoszono alarm taktyczny, a zespół SWAT odgrodził teren w poszukiwaniu podejrzanego.
Podejrzany – którego nie zidentyfikowano – później przestał odpowiadać i został uznany za zmarłego przez ratowników medycznych, powiedział Spell. Nie wiadomo, w jaki sposób podejrzany zmarł.
Gdy konflikt się rozwijał, zdjęcia lotnicze z miejsca zdarzenia pokazały dużą reakcję policji w dzielnicy Lincoln Heights.
„Każdego dnia mężczyźni i kobiety z Departamentu Policji Los Angeles narażają się na niebezpieczeństwo” – powiedziała na konferencji prasowej burmistrz Los Angeles, Karen Bass. „Dzisiejszy wieczór jest przypomnieniem, że niebezpieczeństwo jest bardzo realne. Ponieważ wszyscy trzej dzielni oficerowie są w stabilnym stanie, odczuwam ulgę i jestem wdzięczny, że mogłem porozmawiać z dwoma z nich, kiedy się teraz zameldowałem”.
Tina Burnside z CNN przyczyniła się do powstania tego raportu.