Strona internetowa Independent News ogłosiła na swojej stronie na Facebooku, że zawiesiła działalność i zwolniła wszystkich pracowników ze skutkiem natychmiastowym. W raporcie stwierdzono, że Stand News natychmiast przestanie aktualizować swoją stronę internetową i konta w mediach społecznościowych oraz że zostaną one usunięte za kilka dni.
Na konferencji prasowej w środę po południu Steve Lee Kuai-wa, starszy nadinspektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego Hongkongu, powiedział, że był zaangażowany w kilka „zdradzieckich” artykułów opublikowanych przez sklep między lipcem 2020 a listopadem 2021 roku.
Li powiedział, że policja zrobiła nalot na biuro agencji prasowej w dzielnicy Kuon Dong i zamroziła aktywa firmy warte około 61 milionów dolarów Hongkongu (7,8 miliona dolarów).
Wcześniej w środę, według raportu rządowego, około 200 policjantów było zaangażowanych w przeszukanie redakcji, w której skonfiskowali materiały prasowe.
Wśród aresztowanych byli Ho i Margaret NG, były ustawodawca prodemokratyczny i kluczowy adwokat – obaj byli członkowie rady dyrektorów komunikatu prasowego. Hong Kong Press Association (HKJA) twierdzi, że były redaktor naczelny Stand News Chung Pui-quen i redaktor naczelny Patrick Lam również zostali aresztowani.
Wstępne oświadczenie rządu w środę brzmiało, że „spisek mający na celu opublikowanie zdradzieckich publikacji” – zarzuty wynikające z prawa karnego epoki kolonialnej – byli funkcjonariuszami policji bezpieczeństwa narodowego zaangażowanymi w sprawę Stand News.
Burzliwy rok dla dziennikarzy
Niegdyś tętniący życiem krajobraz medialny miasta wyschł od czasu, gdy Pekin nałożył na miasto w 2020 r. ważne prawo dotyczące bezpieczeństwa narodowego, co doprowadziło do zamknięcia Apple Daily, prodemokratycznej publikacji, która została ostro nagłośniona na początku tego roku.
HKJA powiedział w środowym oświadczeniu, że „Stowarzyszenie Dziennikarzy Hongkongu jest głęboko zaniepokojone niedawnymi aresztowaniami wysokich rangą przedstawicieli mediów przez policję i nalotami na biura organizacji informacyjnych z dużymi ilościami materiałów prasowych w ciągu roku ”. Rząd „chroni wolność prasy zgodnie z podstawowym prawem” obecnej konstytucji miasta od 1997 roku.
Stowarzyszenie powiedziało, że Ronson San Ron-Singh, asystent redaktora Stand News i przywódca HKJA, został „zabrany przez policję”.
Stand News opublikował nagranie, na którym policja przyjechała do domu Chana w celu przeszukania w środę rano. Chan powiedział później lokalnym mediom w Hongkongu, że nie został aresztowany.
Ho, kantoński gwiazdor pop i popularny działacz na rzecz demokracji, został aresztowany w swoim domu około 6 rano w środę po tym, jak jego doradca poprosił go, aby nie ujawniać jego nazwiska.
Jej doradca powiedział CNN Business, że policja spędziła ponad dwie godziny w domu piosenkarki, przejmując telefony i komputery oraz jej dowód osobisty i paszport.
W środę w biurze Stand News policja zebrała około 30 pudeł z „dowodami”, powiedział CNN Business rzecznik policji na stronie.
Urzędnicy Hongkongu poparli środowe aresztowania, aby zapobiec fałszywej reprezentacji „złych jabłek” w mediach.
„Każdy, kto próbuje wykorzystać media jako narzędzie do swoich celów politycznych lub innych interesów, jest niezgodny z prawem, zwłaszcza przestępstwami zagrażającymi bezpieczeństwu narodowemu” – powiedział dziennikarzom sekretarz generalny Hongkongu John Lee, zapytany o niepowiązane z tym aresztowania. Wydarzenie prasowe.
„Profesjonalni pracownicy mediów muszą uznać, że są to złe elementy, które niszczą wolność prasy.
„Zapasy są wysokie”
Pomimo krytyki ze strony władz Hongkongu i chińskich mediów państwowych, HKJA nadal wypowiada się w obronie wolności prasy.
Ostatnia akcja policji ma miejsce zaledwie kilka godzin po tym, jak HKJA zorganizowała we wtorek coroczną kolację, która została opóźniona o ponad rok z powodu ograniczeń związanych z wirusem koronowym.
„Wiemy, że akcje są wysokie, ale wolność prasy była podstawą sukcesu Hongkongu” – powiedział Chan w przemówieniu podczas kolacji. „Hongkong zawsze będzie potrzebował prawdy i dziennikarzy. Bez względu na to, jak trudna będzie droga naprzód, stowarzyszenie będzie starało się nie zawieść”.
Nawet po uchwaleniu ustawy o bezpieczeństwie narodowym był uważany za jeden z najbardziej głośnych sklepów w mieście, często przeprowadzający ostre ataki.
Proces Stand News ma miejsce dzień po tym, jak założyciel Apple Daily Jimmy Loy został uwięziony pod zarzutem spiskowania w celu drukowania i dystrybucji zdradzieckich publikacji, a urzędnicy obwiniają teraz filie Stand News.
„Fala uderzeniowa” przez Hongkong
Przemawiając na dorocznej kolacji HKJA we wtorek, Chan opisał aresztowanie Lai i jego współpracowników, a następnie zamknięcie Apple Daily jako „falę wstrząsu w Hongkongu”. Dzień. „
Chan przyznał również, że coraz trudniej jest obsadzać stanowiska w radzie dyrektorów z powodu obaw o osobiste bezpieczeństwo i możliwości kariery w HKJA.
„W rzeczywistości stanowisko wiceprezesa jest nadal nieobsadzone i pozostanie nim do listopada. To pokazuje, że wielu kolegów zdało sobie sprawę, że zostanie członkiem wykonawczym HKJA może zagrażać życiu” – powiedział Chan.
W środowym oświadczeniu Klub Korespondentów Zagranicznych w Hongkongu powiedział, że jest „głęboko zaniepokojony” aresztowaniami w związku z wiadomościami stand-up.
„Te środki są kolejnym ciosem w wolność prasy w Hongkongu i będą nadal chłodzić środowisko medialne w mieście po trudnym roku dla miejskich organizacji prasowych”, powiedział.
Ustawa o bezpieczeństwie narodowym, która została sporządzona w Pekinie i ogłoszona w Hongkongu w zeszłym roku, zagraża bezpieczeństwu narodowemu we współpracy z secesją, sabotażem, terroryzmem i siłami zagranicznymi – maksymalnie czterema wyrokami dożywocia.
Od czasu uchwalenia prawa miejski obóz prodemokratyczny został praktycznie zniszczony, a kluczowe postacie zostały uwięzione lub deportowane. Szereg grup cywilnych zostało rozwiązanych, a ostatnio kilka uniwersytetów usunęło pomniki promujące demokrację lub upamiętniające masakrę na placu Tiananmen, wzbudzając obawy o wolność na kampusie.
Rząd Hongkongu wielokrotnie odpierał zarzuty, że prawo przywraca wolność, twierdząc, że po protestach w 2019 r. w mieście został przywrócony porządek.