Były prezes Stowarzyszenia Dobroczynnego Sierżanta Ed Mullins poddał się władzom federalnym w środę rano, wśród zarzutów, że oszukał członkostwo związku policyjnego z prawie miliona dolarów w ciągu czterech lat.
Mullins, który przez dwie dekady kierował 13-tysięcznym związkiem zawodowym, aż do swojej rezygnacji w październiku, nie przyznał się do winy przed sądem federalnym w jednym przypadku oszustwa związanego z telewizją. Został zwolniony za kaucją w wysokości 250 000 dolarów.
W latach 2017-2021 prokuratorzy twierdzą, że Mullins zgarnął setki nieuczciwych zwrotów z funduszu składek związkowych za wydatki niezwiązane z pracą, w tym ekskluzywne posiłki, biżuterię, sprzęt AGD i fundusz na studia dla krewnych.
W ramach rzekomego programu Mullins regularnie zawyżał koszty posiłków o rząd wielkości, żądając zwrotu kosztów w wysokości 800 USD za 45 USD czek w winiarni.
W innych przypadkach rzekomo pokryłby koszty, które nie miały związku z działalnością SBA, takie jak rachunek z supermarketu lub karty podarunkowe o wartości 300 USD, które kupił dla członków rodziny do wykorzystania w restauracjach na Manhattanie.
W 2019 r., w szczytowym momencie rzekomego programu, Mullins otrzymał 344 909 dolarów w funduszach od związku, z których wszystkie zostały wycofane z funduszu warunkowego SBA, który jest prawie w całości finansowany przez poglądy członków.
Mullins, podpalający przywódca związkowy, który często oskarżał nowojorskich przywódców politycznych o łagodność wobec przestępczości, zrezygnował w październiku po nalocie na jego dom w Port Washington na Long Island i oficerach SBA na Manhattanie.
Przed wyjazdem Mullins stanął przed dwoma procesami wydziałowymi za ujawnienie danych osobowych córki burmistrza Billa de Blasio oraz za nazywanie dwóch urzędników miejskich mianem „suki” i „pierwszej klasy dziwki” na Twitterze.
On był zadokowany łącznie 32 000 $ za obraźliwe tweety, ale uniknął rozwiązania umowy, pozwalając mu odejść z większością swoich korzyści.
Gdy w zeszłym roku śledczy przeszukali jego domowe biuro, zgodnie ze skargą, odkryli dwa zestawy wyciągów z kart kredytowych, oznaczone jako „Czysta kopia” i „Kopia robocza”.
Ten ostatni miał odręczne adnotacje od Mullinsa, w których prawdziwe koszty jego zakupów zostały przekreślone i zastąpione wyższą kwotą, którą później przesłał skarbnikowi do zwrotu.
Prokuratorzy zauważyli, że skarbnik SBA, któremu powierzono zatwierdzenie wydatków w 2017 r., „nie wymagał regularnie pokwitowań w szczególności w przypadku zwrotu Mullins”.
W wyborach związkowych w 2018 r. Mullins umieścił skarbnika na swojej liście do reelekcji, a obaj wygrali kolejną czteroletnią kadencję.
Rzecznik prokuratora amerykańskiego w południowym dystrykcie Manhattanu w Nowym Jorku odmówił podania informacji, czy skarbnik był podejrzany o popełnienie przestępstwa.
Mullins nie skomentował tego, gdy w środę po południu opuścił gmach sądu federalnego. W ramach zwolnienia musiał oddać broń palną i paszport. Ma wrócić do sądu 17 marca.
Zapytania do SBA nie zostały zwrócone.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.