Prezydent Biden planuje otoczyć się rodziną podczas Święta Dziękczynienia i Świąt Bożego Narodzenia, aby zdecydować, czy chce ubiegać się o reelekcję, wyznaczając mu termin oficjalnego ogłoszenia swojej politycznej przyszłości na początku przyszłego roku.
Biden, który skończył 80 lat, jest zdaniem wielu Demokratów najlepszą szansą partii na utrzymanie Białego Domu w 2024 roku. Jednak rozważa kolejne kroki w czasie, gdy wielu jego rówieśników w partii zrezygnowało z kluczowych ról, by zrobić miejsce. Dla nowej generacji liderów.
Dla Bidena lepszy niż oczekiwano wynik Demokratów w połowie kadencji z pewnością będzie miał duży wpływ na wynik, wraz z możliwością rewanżu z byłym prezydentem Trumpem. Podczas gdy Biały Dom od miesięcy planuje ponownie kandydować na Bidena, prezydent pozostawił otwarte drzwi do podjęcia ostatecznej decyzji po naradzie z rodziną podczas wakacji.
„Planuje kandydować. Sam powiedział, że będzie miał prywatną rozmowę z rodziną” – powiedziała we wtorek rzeczniczka prasowa Karine Jean-Pierre.
„Z pewnością nie zamierzam ujawniać, jak może wyglądać ta rozmowa” – dodał. „Wyraźnie prerogatywą prezydenta jest odbycie tej rozmowy z rodziną w celu podjęcia tej decyzji”.
Ogłoszenie Bidena na początku 2023 r. zbiegłoby się z nowymi i młodszymi twarzami w kierownictwie Partii Demokratycznej. Mówczyni Nancy Pelosi (D-Calif.), 82 lata, i przywódca większości Izby Reprezentantów Steny Hoyer (D-Md.), 83 lata, powiedzieli w tym miesiącu, że nie będą ponownie kandydować na przywództwo, otwierając drogę młodszym Demokratom do kierowania wysiłkami partii. W nowej mniejszości domowej.
Alan Lichtman, wybitny profesor historii na Uniwersytecie Amerykańskim, powiedział, że ustąpienie Pelosi i Hoyera po zmianie Izby Reprezentantów w tym miesiącu nie powstrzyma Bidena przed ubieganiem się o kolejną kadencję.
„Oni nie stoją już na czele rady. To dla nich idealny moment, żeby się odsunąć. „Nie sądzę, aby istniał jakikolwiek związek między Hoyerem i Pelosi, którzy wycofują się z podejmowania jakichkolwiek decyzji w sprawie Bidena” – powiedział. „Prezydenci prawie zawsze starają się o reelekcję, niezależnie od wieku”.
Jeśli chodzi o Demokratów, Lichtman powiedział: „Ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest rezygnacja Biden i posiadanie wolnego miejsca”.
Od 1920 r. w wyborach prezydenckich było osiem wolnych miejsc i tylko raz wygrała partia kontrolująca Biały Dom – w 1988 r., kiedy ówczesny wiceprezydent George HW Bush został wybrany na miejsce prezydenta Reagana po drugiej kadencji Reagana.
„Demokraci nie chcą wolnego miejsca i nie chcą partyjnej walki o nominację” – powiedział Lichtman.
Hakeem Jeffries jest faworytem do zostania kolejnym przywódcą Partii Demokratycznej. W wieku 52 lat nowojorski deputowany jest znacznie młodszy od obecnego kierownictwa, choć obserwatorzy polityczni uważają, że współpraca z nim nie będzie dla prezydenta problemem.
Jeffries był kluczową obietnicą kampanii dla Bidena w wyborach w 2020 r., a Biden generalnie przyjmuje rolę mentora młodszych Demokratów i dobrze z nimi współpracuje, podobnie jak niektórzy wskazywali Sekretarz Transportu Pete Buttigieg.
Jednak Julian Zelizer, profesor historii i spraw publicznych w Princeton, powiedział, że młodsi przywódcy Demokratów podniosą poziom rozmów na temat wieku Bidena.
„Oznacza to, że się starzeje, a kontrast z młodszymi Demokratami jest wyraźniejszy, a wszystko to podsyci rozmowy o tym, co powinien zrobić w 2024 roku” – powiedział Zelizer. „Może wykorzystać ten moment, aby ustawić się jako głos doświadczenia, mądrości i rozsądku – ktoś z najlepszymi kotletami, aby poradzić sobie z wyzwaniami związanymi z reelekcją i drugą kadencją”.
Podczas gdy krytycy twierdzą, że wiek Bidena ma większe znaczenie, zwolennicy prezydenta uważają ataki przeciwko niemu na podstawie jego wieku za nieuzasadnione.
Demokraci w dużej mierze opowiadają się za ponownym kandydowaniem dla Bidena, mimo jego wieku i braku dobrego następcy. To nastroje były podsycane przez wyniki Demokratów w połowie kadencji.
Biden wciąż ma wielu wybitnych współczesnych polityków.
Lider mniejszości w Senacie Mitch McConnell (R-Ky.), który pozostanie na swoim stanowisku, jest w tym samym wieku co Biden i ma 80 lat. 76-letni Trump złożył w tym miesiącu kolejną ofertę na Biały Dom.
Podczas gdy wielu twierdzi, że kampania Trumpa nie będzie miała dużego wpływu na decyzję Bidena o ponownym kandydowaniu, Timothy Naftali, historyk prezydencki z New York University, twierdzi, że jednym z powodów, dla których Biden chce kandydować na drugą kadencję, jest ponowne zmierzenie się z Trumpem. .
„Czy kraj nadal go potrzebuje, aby zapobiec kolejnej prezydenturze Trumpa? Myślę, że dlatego Joe Biden pobiegł, aby powstrzymać Trumpa, jeśli zapytasz prezydenta Bidena, i nie tylko. [Russian President Vladimir] „Putin, co ma wielkie obawy co do naszej republiki, to to, że Donald Trump wróci” – powiedział.
Powiedział, że bez startu Trumpa Biden może zostać zmuszony do ustąpienia. Zauważył, że w pewnym momencie Biden miał niezwykłe osiągnięcia, szczególnie poprzez swoją pracę na rzecz zjednoczenia globalnych sojuszników podczas wojny na Ukrainie.
„Jeśli Trump nie będzie głównym graczem politycznym w 2024 r., a Europa nadal będzie zjednoczona w ochronie ukraińskiego nadzoru – być może nawet jeśli wojna zakończy się do 2024 r. – Joe Biden dokona kilku wielkich rzeczy” – powiedział Naftali.
Lichtman z American University argumentował, że raczej osiągnięcia Bidena niż utrzymywanie kontroli w Senacie przez Demokratów sprawiają, że Biden jest bardziej skłonny do kandydowania na kolejną kadencję.
„Z pewnością atrakcyjność ogłoszenia Joe Bidena została wzmocniona przez lepsze niż oczekiwano wyniki Demokratów” – powiedział. „Joe Biden nie cieszy się tak dużym uznaniem dla swojej administracji, jak powinien”.
Amy Barnes przyczyniła się do powstania tego raportu.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.