Medan, Indonezja – Prezydent Indonezji Joko „Jokowi” Widodo ma kaszel.
Według doniesień prezydent od miesiąca kaszle, co nie zdziwi mieszkańców stolicy Dżakarty, gdzie jakość powietrza należy do najgorszych na świecie, a sąd orzekł, że Jokowi musi to posprzątać. aż do
„Kasła od prawie czterech tygodni i nigdy się tak nie czuł” – powiedziała minister turystyki i kreatywnej gospodarki Indonezji Sandiaga Uno po posiedzeniu rządu w Dżakarcie w tym tygodniu.
Lekarze badają przyczynę kaszlu prezydenta, który według Uno może być związany ze złą jakością powietrza, z czym Jokowi poprosił o zajęcie się „w ciągu tygodnia”.
Kaszel i komentarze Uno pojawiają się, gdy jakość powietrza w stolicy Indonezji nadal spada w ostatnich tygodniach. IQAir, wiodąca szwajcarska firma zajmująca się technologią jakości powietrza, opublikowała dane pokazujące, że Dżakarta ma jedne z najgorszych zanieczyszczeń powietrza na świecie.
Jeszcze przed nowo opublikowanymi danymi badania konsekwentnie wskazywały, że Dżakarta jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miejsc na świecie ze względu na zbieg czynników, w tym emisje z pojazdów, projekty budowlane oraz spalanie biomasy i innych paliw, w tym węgla. i uwalniania aerozoli.
Część problemu zanieczyszczenia powietrza w Dżakarcie jest spowodowana przez fabryki i fabryki w okolicznych obszarach, które emitują gnijący smog rozprzestrzeniający się po całej stolicy.
Jeśli kaszel prezydenta rzeczywiście był spowodowany zanieczyszczeniem powietrza, krytycy mogą powiedzieć, że był to wynik jego własnej bezczynności.
W 2021 roku Jokowi przegrał poważną „sprawę obywatelską” wniesioną przez 32 powodów w związku ze złą jakością powietrza w stolicy.
Trzech sędziów przewodniczyło sprawie, która wskazała Widodo oraz trzech ministrów i trzech wojewodów jako oskarżonych, twierdząc, że są odpowiedzialni za zanieczyszczenie powietrza w Dżakarcie. Sędziowie orzekli, że gubernatorzy sąsiednich prowincji Jawa Zachodnia i Banten nie wywiązali się z obowiązku kontrolowania zanieczyszczeń na swoich obszarach, co dotknęło stolicę.
Sędziowie stwierdzili wówczas, że oskarżeni „dopuścili się czynu niezgodnego z prawem, zaniedbując podjęcie działań w celu kontroli zanieczyszczenia powietrza w Dżakarcie”, nakazując prezydentowi i jego urzędnikom poprawę jakości powietrza w stolicy oraz zmianę rządowych przepisów dotyczących zanieczyszczenia powietrza.
Ówczesny gubernator Dżakarty Anis Baswedan powiedział, że nie będzie odwoływał się od orzeczenia i że „jego administracja jest gotowa do wykonania decyzji sądu w sprawie poprawy jakości powietrza w Dżakarcie”.
Jokowi i jego ministrowie odwołali się od wyroku, ponownie przegrali w 2022 roku i ponownie odwołali się w 2023 roku. To ostateczne orzeczenie wciąż czeka na rozpatrzenie.
„To smutne, że rząd jest zajęty przeprowadzką po tym, jak prezydent kaszlał przez miesiąc, prawda?” Elisa Sutanudjaja, jedna z powodów w „sprawie obywatelskiej”, powiedziała.
„Odmawiają od dwóch lat i odwołują się za każdym razem, gdy przegrywają w sądzie” – powiedziała Sutanudjaja, która po raz pierwszy zaczęła martwić się zanieczyszczeniem w stolicy, kiedy była w ciąży.
Sutanudjaja powiedział Al Jazeerze, że nie poruszyły go nagłe środki w sprawie jakości powietrza na poniedziałkowym posiedzeniu rządu, zauważając, że pozwy obywateli o zaprzestanie zanieczyszczenia powietrza ciągną się od lat z powodu apeli rządu.
„Ile osób zachorowało i zmarło z powodu zanieczyszczenia w ciągu tych dwóch lat zaprzeczania?” zapytała.
Ministerstwo zdrowia Indonezji przyznało, że w sierpniu tego roku 600 000 mieszkańców Dżakarty cierpiało na infekcje górnych dróg oddechowych, powiedział Al Jazeera, działacz Greenpeace Indonezja na rzecz klimatu i energii, Pontan Andrianu.
„Jest to sytuacja nadzwyczajna i należy się nią pilnie zająć” – powiedział Andreanu o kryzysie związanym z zanieczyszczeniem powietrza.
„To nie musi być wirusowe w Internecie, wtedy się nim zajmuje”.
W ramach poniedziałkowego posiedzenia gabinetu Jokowi podobno poinstruował swoich ministrów, aby stworzyli więcej terenów zielonych w mieście i zachęcili urzędy do wdrożenia hybrydowych warunków pracy, co było postrzegane jako działanie połowiczne, które rozgniewało działaczy i powodów zaangażowanych w procesy cywilne.
„Mimo że system transportu publicznego jest bardzo zły, jestem zirytowany widząc, jak rząd centralny przenosi odpowiedzialność, mówiąc, że mieszkańcy będą korzystać tylko z transportu publicznego” – powiedział Sutanudjaja.
„Ignorują istnienie fabryk i elektrowni, a za zanieczyszczenie obwiniają tylko ludzi” – powiedział.
Przed Dniem Niepodległości Indonezji w środę, 17 sierpnia, Dżakarta Clean Air Initiative Coalition, grupa złożona z powodów i innych zwolenników czystego powietrza, demonstrowała w stolicy przeciwko zanieczyszczeniu.
„W 78. rocznicę odzyskania niepodległości czuję, że wolność Indonezyjczyków została odebrana przez administratorów państwowych, którzy mogliby rozwiązać problem zanieczyszczenia powietrza” – powiedział Istu Prayogi, powód w sprawie obywatelskiej. Dżakarcie w latach 90. i zdiagnozowano u niego plamy na płucach.
Podczas gdy krytycy twierdzą, że rządowi nie udało się wdrożyć praktycznych rozwiązań przeciwdziałających zanieczyszczeniom w Dżakarcie, obecnie istnieje ogromny plan przeniesienia stolicy Indonezji o 1200 km (745 mil) w nowe, wolne od smogu miejsce we wschodnim Kalimantanie. Część wyspy Borneo.
Plan został po raz pierwszy zaprezentowany podczas dorocznego przemówienia Jokowi, dzień przed 74. Dniem Niepodległości Indonezji w 2019 roku i od dawna jest reklamowany jako rozwiązanie niezliczonych problemów Dżakarty, w tym uduszenia, zatorów i korków. Niekontrolowane wydobycie wód gruntowych może zatopić stolicę.
W ramach planu wartego ponad 32 miliardy dolarów 1,5 miliona z 11 milionów mieszkańców Dżakarty przeniesie się do bujnej dżungli Borneo, gdzie powietrze jest czystsze i nikt nie cierpi na kaszel spowodowany zanieczyszczeniem.
Sutanudjaja, powód w sprawie obywatelskiej, powiedział, że jest sceptyczny wobec planu przeniesienia stolicy jako „wymówki”.
„Przesuwają problem” – powiedział.