Scena zarejestrowana na wideo była jednym z kilku starć między protestującymi a siłami bezpieczeństwa w ostatnich dniach, gdy władze zrównały z ziemią wioskę Lutzerath w zachodnich Niemczech. Aby poszerzyć lukę odkrywkową kopalnię węgla kamiennego.
Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, jedna z setek protestujących, którzy przybyli na ten obszar, aby demonstrować, została we wtorek po raz drugi aresztowana przez policję. Według wszystkich pozostałych wiosek, grupa walcząca o wyburzanie wiosek, aby zrobić miejsce dla kopalń węgla. Zdjęcia i filmy pokazały, że Thunberg była eskortowana przez policję.
Ale od wtorku niewiele zostało z Lutzerath, a aktywiści okupujący jego budynki zostali eksmitowani, powiedział David Dresen, mieszkaniec okolicy i aktywista grupy. – Nie ma nic do uratowania – powiedział.
Wieś stała się symbolem upadku Niemiec w paliwa kopalne, ponieważ wojna na Ukrainie odcięła dostawy taniego gazu ziemnego z Rosji. Aktywiści argumentują, że wydobycie węgla pod rządami Lützeratha pokazuje, że Niemcy nie dbają o swoją odpowiedzialność klimatyczną i podkreśla hipokryzję największej gospodarki Europy.
W czasach, gdy wioska została w dużej mierze zniszczona, aktywiści kontynuowali demonstracje, próbując blokować drogi prowadzące do kopalni i wspinać się po jej ogromnych koparkach, aby uniemożliwić jej użycie.
„Wiadomość: Tu nie chodzi o Lutzeratha; Nigdy tak nie było” – powiedział Dressen. „Chodzi o węgiel. Choć Lützerath upadło, my nadal próbujemy zamknąć kopalnię.
Kopalnia Garzweiler II, należąca do koncernu energetycznego RWE, wydobywa rocznie 25 mln ton węgla brunatnego. Dziesiątki tysięcy mieszkańców zostało przesiedlonych przez wykopaliska.
„Niemcy ośmieszają się teraz” — powiedziała dziennikarzom Thunberg koniec tygodnia. „Myślę, że to absolutnie śmieszne, że dzieje się to w 2023 roku”.
Rozbiórka trwała pomimo zobowiązania Niemiec do wycofania węgla do 2030 r., osiem lat przed terminem. W porozumieniu z rządem w zeszłym roku RWE otrzymało pozwolenie na kopanie pod Lützerath, ale zgodziło się nie burzyć pięciu innych wiosek i wcześniej zaprzestać wydobycia.
Niektórzy aktywiści klimatyczni obozują we wsi od ponad dwóch lat, zajmując XVIII-wieczny dom wiejski i jego budynki gospodarcze po wyjeździe ostatniego rolnika.
Ale po legalnym przekazaniu ziemi RWE, sądy zapewniły, że działacze muszą odejść. Policja zaczęła oczyszczać teren W zeszłym tygodniu demonstrantów wyciągnięto z budynków, a ich drewniane domy usunięto.
Dodatkowi aktywiści, w tym Dunberg, przybyli w weekend, aby wzmocnić ruch oporu.
Aktywiści oskarżyli policję o użycie nadmiernej siły do rozpędzenia demonstracji. Wideo Pokazał policjantom pałkę Zarzut pod adresem protestujących.
Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, Herbert Riuhl, powiedział w weekendowym talk show, że jego zdaniem siły policyjne są „wysoce profesjonalne”, ale zarzuty użycia przez policję nadmiernej siły zostaną zbadane.
„Istota konfliktu w Lützerath nie leży między ministrem spraw wewnętrznych a aktywistami, ale między społeczeństwem a niszczeniem skamieniałości” – napisał na Twitterze. Piątki dla przyszłej aktywistki Louisy Neubauer. „Konflikty klimatyczne nie są rozwiązywane przez policję lub kryminalizację zdeterminowanych obywateli. Są one rozwiązywane przez szybkie i sprawiedliwe wdrażanie obietnic klimatycznych.