Ponieważ liczba nowych przypadków koronawirusa jest niska, ale gwałtownie rośnie w ostatnich dniach, miasto Filadelfia ogłosiło w poniedziałek, że przywróci mandat na stosowanie masek wewnętrznych nieco ponad miesiąc po jej zniesieniu, stając się pierwszym dużym miastem w USA, które to zrobiło.
„To nasza szansa na wyprzedzenie pandemii” – powiedziała na konferencji prasowej Cheryl Bettigole, komisarz ds. zdrowia w mieście. Przyznała, że średnia dzienna liczba nowych przypadków, obecnie wynosząca 142, wciąż nie zbliża się do poziomu z początku roku, kiedy wariant Omicron pchał średnią siedmiodniową do prawie 4000.
Powiedziała jednak, że jeśli miasto nie będzie teraz wymagało masek, „wiedząc, że po każdej poprzedniej fali infekcji następowała fala hospitalizacji, a potem fala zgonów, dla wielu naszych mieszkańców będzie już za późno”. W ciągu ostatniego tygodnia miasto poinformowało, że liczba mieszkańców, którzy zmarli na Covid-19 przekroczyła 5000.
Mandat wejdzie w życie w przyszłym tygodniu. Rzecznik miejskiego departamentu zdrowia powiedział, że zakończy się, gdy liczba przypadków i wskaźniki spadną poniżej pewnego progu.
Decyzja pojawia się, gdy sprawy nabierają tempa w całym kraju, napędzane wysoce zakaźną podwariantem Omicron, znaną jako BA.2. Podczas gdy wzrost krajowy jest jak dotąd stosunkowo niewielki – około 3 procent w ciągu ostatnich dwóch tygodni – wzrost przypadków w miastach północno-wschodnich, takich jak Nowy Jork i Waszyngton, DC, był znacznie bardziej stromy. Niektóre uczelnie na północnym wschodzie, w tym Columbia, Georgetown i Johns Hopkins, przywrócili w ostatnich dniach mandaty na stosowanie masek wewnętrznych.
Przemawiając na wirtualnej konferencji prasowej w poniedziałek po południu, burmistrz Nowego Jorku Eric Adams powiedział, że postąpi zgodnie z radą swojego zespołu ds. zdrowia przy podejmowaniu wszelkich decyzji o przywróceniu mandatu na maskę pomimo jego pozytywny wynik testu w niedzielęwzrost liczby przypadków wirusów w mieście i decyzję Filadelfii.
„Nie jestem wyjątkowy jako burmistrz. To, co dzieje się ze mną osobiście, nie powinno decydować o tym, jak tworzę polisy ”Mr. powiedział Adams. „Powinno tak się stać z miastem Nowy Jork”.
„Czuję się dobrze, bez gorączki, bez kataru, bez bólu” – powiedział burmistrz, dodając, że biorąc pod uwagę jego historię zdrowia związaną z cukrzycą, „prawdopodobnie miałbym inne wyniki, gdybym nie był zaszczepiony i wzmocniony”.
Zgodnie z planem reagowania Covid Filadelfii, środki łagodzące są uruchamiane, gdy liczba spraw lub trajektorie spraw przekraczają określone progi. Od początku marca, gdy firma Omicron szybko się wycofała, miasto znajdowało się na poziomie 1, czyli „całkowicie czystym”, co oznacza, że większość obowiązkowych środków – w tym nakaz stosowania masek wewnętrznych oraz wymagania dotyczące dowodu szczepień w restauracjach – zostało zniesionych. W szkołach miejskich nie są już wymagane maski, chociaż osoby odwiedzające szpitale lub jeżdżące środkami transportu publicznego nadal musiały je nosić.
Mandat na maskę do użytku w pomieszczeniach zostaje automatycznie przywrócony, gdy miasto osiągnie poziom 2, w którym średnia dzienna liczba nowych przypadków i hospitalizacji jest nadal niska, ale „liczba przypadków wzrosła o ponad 50 procent w ciągu ostatnich 10 dni”. Rzecznik departamentu zdrowia powiedział, że w ciągu ostatnich 10 dni średnia liczba spraw informacyjnych wzrosła o prawie 70 procent.
System Filadelfii „pozwala nam być jasnym, przejrzystym i przewidywalnym w naszej reakcji na lokalne warunki Covid-19” – powiedział burmistrz Jim Kenney w oświadczeniu po ogłoszeniu ogłoszenia. „Jestem optymistą, że ten krok pomoże nam kontrolować wskaźnik przypadków” – dodał.
Decyzja miasta jest sprzeczna z zaleceniem Centers for Disease Control and Prevention. Opierając swoje oznaczenie na przyjęciach do szpitala wśród innych wskaźników, CDC uważa, że Filadelfia ma „niski” poziom społeczności, a zatem nie zaleca wymaganego maskowania.
Zapytany o różnicę, dr. Bettigole podkreślił, że „lokalne warunki mają znaczenie” przy podejmowaniu tych decyzji i wspomniał o nierównościach w oddziaływaniu wirusa. „Wszyscy widzieliśmy tutaj, w Filadelfii, jak bardzo wpłynęła nasza historia redliningu, historia dysproporcji, w szczególności nasze czarnoskóre i brunatne społeczności w mieście” – powiedziała. – A więc ma sens być bardziej ostrożnym w Filadelfii niż, no wiesz, być może na zamożnych przedmieściach.
Jeffery C. Mays przyczyniły się do raportowania.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.