Szef ONZ Antonio Guterres potępił rosyjską agresję na Ukrainę jako „hańbę” przeciwko zbiorowemu sumieniu świata, prawie rok po przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego.
Na spotkaniu omówiono wniosek żądający natychmiastowego i bezwarunkowego wycofania się Rosji, popierany przez Ukrainę i jej sojuszników.
Ukraina ma nadzieję okazać solidarność, wspierając ruch.
Kreml zarzucił Zachodowi, że i tak chce pokonać Rosję.
Wasilij Nebenzia, ambasador Kremla przy ONZ, powiedział, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy są gotowi pogrążyć cały świat w wojnie.
W wyniszczającej wojnie zginęło co najmniej 7199 cywilów, a tysiące zostało rannych. Do tego, który kochaAle liczba ta może być znacznie wyższa.
Burmistrz Mariupola, ukraińskiego miasta, w którym podobno miały miejsce masowe egzekucje, oszacował, że tylko w kwietniu zginęło tam 21 000 osób.
Ponad 13 milionów ludzi stało się uchodźcami za granicą lub zostało przesiedlonych na Ukrainie.
Twierdzenie Putina, że jego posunięcie było konieczne, by „zmilitaryzować i zniszczyć” Ukrainę, która ma historyczne powiązania z Rosją, zostało odrzucone jako podstęp mający na celu niesprowokowaną agresję ze strony Ukrainy i jej sojuszników.
„Ta inwazja jest zniewagą dla naszego zbiorowego sumienia” – powiedział Guterres na Zgromadzeniu Ogólnym. „To naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i prawa międzynarodowego”.
Potencjalne konsekwencje „spiralnego konfliktu”, powiedział, są „wyraźnym i aktualnym niebezpieczeństwem”.
Guterres powiedział, że wojna „podsyca niestabilność regionalną i podsyca globalne napięcia i podziały, jednocześnie odwracając uwagę i zasoby od innych kryzysów i palących problemów globalnych”.
Powiedział, że istnieją „ukryte groźby użycia broni jądrowej”.
„Czas wycofać się z centrum uwagi” – powiedział.
„Samozadowolenie tylko pogłębi kryzys, jednocześnie jeszcze bardziej niszcząc nasze wspólne zasady zapisane w Karcie. Wojna nie jest rozwiązaniem. Wojna jest problemem. Ludzie na Ukrainie bardzo cierpią. Ukraińcy, Rosjanie i inne narody potrzebują pokoju”.
Sześćdziesiąt krajów poparło rezolucję, która podkreśla „potrzebę szybkiego osiągnięcia wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie zgodnie z zasadami Karty Narodów Zjednoczonych”.
ONZ Prawdopodobnie ratyfikuje rezolucję, która nie jest prawnie wiążąca, ale ma znaczenie polityczne. Jest jednak mało prawdopodobne, aby referendum miało duży wpływ na działania Rosji na Ukrainie.
Głosowanie odbędzie się w czwartek z okazji pierwszej rocznicy inwazji.
W zeszłym roku Zgromadzenie Ogólne głosowało nad podobnymi rezolucjami przeciwko rosyjskiej inwazji. W październiku 143 państwa członkowskie głosowały za potępieniem nielegalnej aneksji części Ukrainy przez Moskwę. Rosja, Białoruś, Syria i Korea Północna sprzeciwiły się wnioskowi, podczas gdy 35 krajów, w tym Indie i Chiny, wstrzymało się od głosu.
We wtorkowym przemówieniu do narodu Putin ogłosił również decyzję Rosji o zawieszeniu kluczowego porozumienia w sprawie broni nuklearnej po tym, jak prezydent USA Joe Biden złożył niespodziewaną wizytę w Kijowie i pochwalił zachodnie demokracje za przeciwstawienie się rosyjskiej agresji.
Biden nazwał decyzję o zawieszeniu traktatu z 2010 roku opracowanego przez USA i Rosję w celu zapobieżenia wojnie nuklearnej wielkim błędem.
W środę Putin spotkał się w Moskwie z najwyższym urzędnikiem chińskiej polityki zagranicznej Wang Yi i powiedział, że „współpraca z Pekinem jest bardzo ważna dla ustabilizowania sytuacji międzynarodowej”. Wizyta zakończyła deklarację Chin o neutralności wobec konfliktu na Ukrainie.