„Nasi najstarsi znani przedstawiciele (na ziemi i na drzewach) praktykowali dwunożność” – powiedział Frank Guy, pracownik naukowy z Université de Poitiers we Francji. Szczątki pradawnych gatunków pokazują, że dwunożność pojawiła się, gdy szympansy i przodkowie ludzi rozeszły się na swoich ewolucyjnych ścieżkach, dodał.
Tych skamieniałości jest znacznie więcej. Jak wynika z badań, ich charakterystyka wskazuje, że Sahelanthropus tchadensis zachował również zdolność skutecznego wspinania się na drzewa.
Ci przodkowie są gatunkami bliżej spokrewnionymi z ludźmi niż z homininami czy szympansami i reprezentują wczesny etap naszej dywergencji ewolucyjnej, powiedział Daniel Lieberman, paleoantropolog i profesor biologii ewolucyjnej człowieka na Uniwersytecie Harvarda. Lieberman nie był zaangażowany w badanie.
Dwunożność nie jest niespodzianką u tych przodków. Kości ramion i nóg analizowane w tym badaniu zostały odkryte w Czadzie w 2001 roku wraz z prawie kompletną czaszką. Nie jest jednak jasne, czy pochodzą od tej samej osoby, powiedział autor badania Guillaume Daver, adiunkt paleontologii na Université de Poitiers.
Czaszka wskazywała skierowany w dół punkt, w którym spotykają się głowa i rdzeń kręgowy, co utrudniłoby chodzenie na czworakach, powiedział Lieberman.
Nowa analiza kończyn z tego odkrycia dostarcza dalszych dowodów na to, że homininy poruszały się na dwóch nogach, gdy wędrowały po Ziemi około 7 milionów lat temu.
„To spojrzenie na to, co postawiło ludzkie pochodzenie na ścieżce ewolucyjnej odrębnej od naszych małpich krewnych” – powiedział Lieberman. Chociaż najnowsze odkrycia potwierdzają to, co już sugerowały wcześniejsze badania, skamieliny z tego okresu są rzadkie, więc każde odkrycie jest ważnym dowodem, dodał.
Nowe badanie „sprawia, że jest mało prawdopodobne, aby wspólny przodek, którego dzielimy z szympansami, wyglądał jak szympans” – powiedział Guy.
Podwójny most zapalił się
Dwubiegunowość jest ważna dla naszej ewolucji, ale dla naszych przodków nie ma to większego sensu, powiedział Lieberman.
Chodzenie na dwóch nogach sprawia, że zwierzę jest wolniejsze, bardziej niestabilne i narażone na ból pleców, który nie sprzyja przeżyciu.
„Musiały być jakieś duże zalety” – powiedział Lieberman. Naukowcy mają hipotezę, co to mogło być.
Nasz wspólny przodek z małpami był jak szympans i wiemy, że zużywał dużo energii na chodzenie – dwa razy więcej niż ludzie, gdy dostosowuje się do rozmiaru ciała, powiedział Lieberman.
Kiedy drogi ewolucyjne ludzi i szympansów się rozeszły, klimat Ziemi się zmieniał, a lasy deszczowe w Afryce pękały, więc nasi przodkowie musieli podróżować dalej, aby zdobyć pożywienie, powiedział. Hipoteza jest taka, że chodzenie na dwóch nogach dawało im więcej energii do podróżowania.
„To, co naprawdę skierowało nas na tę inną ścieżkę ewolucyjną, to to, że byliśmy dwunożni lub chodziliśmy na dwóch nogach” – powiedział Lieberman. „Pomaga nam naprawdę zrozumieć początki ludzkości”.
Powiedział, że wiele rzeczy, takich jak język, narzędzia, ogień, definiuje nas jako ludzi. W latach 70. XIX wieku Karol Darwin – bez żadnych dowodów, jakie mamy teraz – spekulował, że chodzenie na dwóch nogach było iskrą, która wszystko zaczęła, powiedział Lieberman.
„Teraz widzimy, że dwunożność była dużym wyróżnikiem od małp człekokształtnych i pomogła nam uwolnić ręce do tworzenia narzędzi” – powiedział Lieberman.
„Udowodniliśmy, że Darwin miał rację” – powiedział. „To jest fajne.”