Na jeziorze w mieście Pokor w zachodniej Jawaju dzieci i młodzież wiosłują w stronę stert pływających śmieci, zbierają je i przechowują w kajakach, a następnie przekazują znajomym na brzegu.
Dziesięć lat temu grupa około 20 młodych ludzi rozpoczęła działalność jako grupa, gdy postanowili rozpocząć sprzątanie jeziora Giri Marhara. Miał wtedy zaledwie 16 lat i już miał pasję do sprzątania swojej okolicy, od klasy po sąsiedztwo.
Młodzież taka jak Marhara stała w ostatnich latach na czele ruchów na rzecz ochrony środowiska i zmiany klimatu: wysiłki takie jak strajki szkolne na rzecz działań klimatycznych, rozmowy klimatyczne Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz protesty i lokalne akcje sprzątania na całym świecie są często prowadzone przez młodzież. Jeśli chodzi o zbieranie odpadów, eksperci twierdzą, że jest to rozwiązanie tymczasowe i należy rozwiązać większy problem wytwarzania większej ilości odpadów. Jednak wysiłki podejmowane na stosunkowo niewielką skalę w Indonezji odbiły się echem wśród młodych ludzi, przyciągając wsparcie i uwagę.
„Dla mnie sprzątanie to katharsis, sprzątanie odświeża” – powiedziała Marhara, którą często pytają dzieci bawiące się w pobliżu, czy może pomóc w sprzątaniu.
„Nie chcę przegapić okazji, aby nauczyć dzieci, że jest to pozytywna rzecz i może ty też powinieneś spróbować wyrobić sobie w tym nawyk” – powiedziała Marhara, więc zachęciła je do pomocy.
W zeszłym roku utworzyli grupę o nazwie Situ Gede Cleanliness Warrior, której nazwa pochodzi od jeziora. Wiosłują lub pływają kajakiem po jeziorze, zbierając śmieci i identyfikując materiały nadające się do recyklingu. Lokalna grupa kajakarzy użycza swoich łodzi inicjatywie Marhary, a jej członkowie na zmianę wiosłują po jeziorze lub sortują wzdłuż brzegu śmieci, które należy poddać recyklingowi lub ponownie wykorzystać i wyrzucić.
W ciągu 10 lat Marhara i jego przyjaciele w ramach różnych wysiłków zebrali 2700 kg (5900 funtów) śmieci z jeziora Situ Gede i jego okolic.
Jednak problem śmieci w tym kraju jest znacznie większy niż to, co zespół może wydobyć z dróg wodnych.
Według Ministerstwa Środowiska i Leśnictwa Indonezja wygenerowała w zeszłym roku 35 milionów ton odpadów. Szacuje się, że 35 procent odpadów w Indonezji nie jest zagospodarowanych. Śmieci gromadzą się na poboczach dróg, zbiornikach wodnych i w środowisku naturalnym.
Według Światowego Instytutu Zasobów odpady odpowiadają za około 3 procent globalnej emisji gazów cieplarnianych. Duża część tej ilości pochodzi z odpadów żywnościowych, które pozostawione do rozkładu na wysypiskach śmieci mogą w krótkim okresie uwalniać metan – gaz powodujący ocieplenie planety 80 razy silniejszy niż dwutlenek węgla.
Kwestia śmieci wzbudziła również obawy dotyczące zdrowia: na przykład odpady z tworzyw sztucznych rozkładają się na drobne kawałki zwane mikroplastikiem i przedostają się do organizmu ludzkiego. Niektóre badania sugerują, że może wpływać na układ hormonalny, nerwowy i odpornościowy oraz zwiększać ryzyko nowotworów.
„Konsekwencje są bardzo poważne i należy się nimi zająć” – powiedział Abdul Kofar, ekspert ds. miast i zanieczyszczeń w Indonezyjskim Forum na rzecz Środowiska. „Występują straty w środowisku, a także straty w zdrowiu i na pewno straty ekonomiczne” ze względu na koszty przywracania środowiska.
Niektóre produkty odpadowe mają alternatywę dla składowania na wysypiskach: odpady żywnościowe można kompostować, a niektóre inne rodzaje odpadów, takie jak niektóre rodzaje tworzyw sztucznych, można ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi. Ale nawet ekolodzy twierdzą, że świat musi najpierw generować mniej odpadów, ponieważ większość z nich trafia na lądy lub do oceanów.
„Należy nas zachęcać do odkrycia, skąd pochodzi źródło zanieczyszczeń i jak je powstrzymać” – stwierdził Kofer. „Wśród ekologów jest albo zakręcenie kranu, albo zakręcenie go. To zanieczyszczenie nigdy się nie skończy, jeśli źródło zanieczyszczeń nie zostanie zamknięte.
Ponieważ jednak rury kanalizacyjne nadal istnieją, sprzątanie prowadzone przez młodzież może dotyczyć tylko małych obszarów lub społeczności. Trisna Renganis znalazła to w swojej okolicy w Tebok, na przedmieściach Dżakarty.
Społeczność Siliwung Debok angażuje się w działania na rzecz ochrony przyrody, takie jak czyszczenie rzek i ich brzegów na obszarach wokół Dżakarty.
Mimo że wielu mieszkańców wrzuca śmieci do wody, a na tym obszarze brakuje dobrego systemu gospodarowania odpadami, osoby twierdzące, że w rzece Chiliwung występuje problem ze śmieciami, powiedział Renganis, będący wolontariuszem w grupie.
Jednak po sprzątaniu dzieci z pobliskich okolic wróciły nad rzekę, aby się bawić, co jest rzadkim widokiem w wielkim mieście, powiedział Renganis. Powiedział, że spojrzenie wstecz na dzieci na wybrzeżach Chiliwung przypomniało mu dzieciństwo.
„Czują się komfortowo i bezpiecznie” na rzece, powiedział Renganis. „Wierzę, że mogą zrobić to samo po innych stronach Siliwung – w górę i w dół rzeki”.
Renganis ma nadzieję, że dynamika nadal oczyści rzekę i rozwiąże problem śmieci w okolicy, aby przyszłe pokolenia mogły cieszyć się tym obszarem.
Marhara wierzy, że nawet jeśli ograniczy się wytwarzanie odpadów, trwała zmiana wymaga zmiany kulturowej.
„Staram się przeciwstawić zachowaniom powodującym zaśmiecanie środowiska” – powiedział, dodając, że w kraju panuje „kultura śmieci”.
„Myślę, że jedynym sposobem przeciwstawienia się tej kulturze jest rozwój kontrkultury”, czystej kultury, powiedział.