Moskwa z zadowoleniem przyjmuje planowaną wizytę Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w elektrowni atomowej Zaporoże w południowo-wschodniej Ukrainie, okupowanej przez siły rosyjskie, powiedział rosyjski dyplomata.
Stały przedstawiciel Rosji przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu, Michaił Uljanow, powiedział, że Rosja rozumie, że MAEA pozostawi na stałe kilku przedstawicieli w zakładzie, poinformowały państwowe media RIA Nowosti.
„O ile rozumiemy, intencją dyrektora generalnego jest pozostawienie na stacji wielu osób na stałe” – powiedział Uljanow, RIA.
Uljanow dodał, że „około kilkunastu pracowników sekretariatu agencji zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa i bezpieczeństwa jądrowego” oraz duża grupa pracowników ONZ zajmujących się logistyką i bezpieczeństwem, podała RIA.
„Rosja wniosła znaczący wkład w przygotowanie tej misji. Wierzymy, że przybycie elektrowni przez misję MAEA rozwiewa wiele spekulacji na temat niesprzyjających warunków w zaporoskiej elektrowni jądrowej” – dodał Uljanow.
co się dzieje? W poniedziałek wczesnym rankiem szef MAEA Rafael Mariano Croci napisał na Twitterze, że zespół przybędzie do Zaporoża – siedziby największej elektrowni jądrowej w Europie – „pod koniec tego tygodnia”.
Kreml poinformował w poniedziałek, że misja MAEA wejdzie do zaporoskiej elektrowni atomowej od strony ukraińskiej, ale Rosja zapewni sobie bezpieczeństwo na terytorium okupowanym przez rosyjskie wojsko.
„Jeśli chodzi o terytorium pod kontrolą Rosji, zapewniony zostanie odpowiedni poziom bezpieczeństwa” – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podczas zwykłej telekonferencji.
„[The mission] wejdzie [nuclear plant] Terytorium ze strefy kontrolowanej przez Siły Zbrojne Ukrainy. Tam bezpieczeństwo zapewnią Ukraińcy – dodał Pieskow.
Zapytany o możliwość stworzenia strefy zdemilitaryzowanej wokół zakładu, Pieskow powiedział, że „nie jest to dyskutowane”.
Pieskow powiedział również, że Rosja z zadowoleniem przyjmuje długo oczekiwaną misję MAEA.
„Długo czekaliśmy na to zadanie. Uważamy to za konieczne” – powiedział Pieskow.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.