Podobnie jak Ameryka, Indonezja jest ogromna. Jego 17 000 wysp rozciąga się na przestrzeni ponad 2500 mil od Sumatry na zachodzie do Papui Zachodniej na wschodzie.
Lot z Singapuru do portowego miasta Makassar na południowo-zachodnim krańcu wyspy Sulawesi trwa ponad trzy godziny.
Ponieważ byliśmy w pobliżu, chcieliśmy zrobić kilka słynnych na całym świecie nurkowania i snorkelingu na rafach koralowych. Park Narodowy Punagan.
Ale Sulawesi jest dziewiątą co do wielkości wyspą na świecie. Aby dostać się do Punaken, trzeba było przelecieć 587 mil z Makassar do Manado, na północno-wschodnim krańcu wyspy.
Z lotniska do portu można dojechać samochodem w 30 minut, a łodzią w 45 minut. Ośrodek nurkowy Bastianos.
Podobnie jak Alaska, niektóre z najlepszych miejsc w Indonezji są trudno dostępne. Czy warto zawracać sobie głowę samolotem, vanem lub łodzią, aby dostać się do Punaken?
Jeśli jesteś nurkiem, odpowiedź brzmi „tak!”
Nurkowie nie są jedynymi poszukiwaczami przygód, którzy pojawiają się na wyspie. Ale mały ośrodek, z mniej niż 25 pokojami, jest specjalnie przygotowany dla tych, którzy chcą odkrywać pobliskie rafy i zobaczyć koralowce, ryby i liczne żółwie morskie w okolicy.
„Większość naszych gości to poważni nurkowie” – powiedział kierownik ośrodka Paul Ross. Ross i jego żona Carolyn Boll są certyfikowanymi instruktorami nurkowania Profesjonalne Stowarzyszenie Instruktorów Nurkowania.
Dla większości ludzi nurkowanie jest najbliższe chodzeniu w kosmosie. Eksploracja podwodnego świata w stanie nieważkości to niesamowite uczucie.
Gdy nasza łódź z Manado zbliża się do brzegu, tuż przy brzegu kurortu widać House Reef. Nie potrzebujesz łodzi, aby zobaczyć wszystkie koralowce i ryby, niezależnie od tego, czy nurkujesz, czy nurkujesz z rurką.
„Nasza skała jest naprawdę piękna” – powiedziała Carolyn Boll. House Reef to jedno z ponad 30 miejsc nurkowych na wyspie. Do wielu najlepszych miejsc można dotrzeć łodzią w ciągu 10 minut.
Po przybyciu nasza łódź wróciła na brzeg i weszliśmy do wody na spacer na ląd. Ponieważ zarówno Paul, jak i Caroline są instruktorami nurkowania, mogą szybko wprowadzić Cię do wody ze sprzętem do nurkowania.
Chociaż nurkowaliśmy z rurką, wybraliśmy się z nurkami, a ośrodek zapewnił przewodnika po snorkelingu. Po drodze widzieliśmy wielkie koralowce, tropikalne ryby i żółwie blisko powierzchni. Nurkowie widzieli wszystko, co było do zobaczenia na głębokości około 60 stóp.
Moją ulubioną cechą miejsc do nurkowania były ściany koralowców, które szybko opadały do zimnych głębin. Jako osoba nurkująca z rurką łatwo było opłynąć brzegi ściany i zobaczyć tysiące ryb pływających w formacjach koralowych rafy.
Żółwie morskie to prawdziwy bonus na naszych wyprawach. Czasami wisiały na płaskim miejscu na skałach. Innym razem aktywnie odłupywali coś głęboko w rafie. Głównie jednak pływali — podziwiając krajobrazy.
Wszystko w ośrodku kręci się wokół nurkowania. Prawie wszyscy meldują się na łodzi o 8:30 rano, a niektórzy nurkowie przynoszą własny sprzęt (z wyjątkiem butli nurkowych). Ale podobnie jak my, inni używali sprzętu ośrodka, w tym masek, płetw i fajek. Inni nurkowie z grupy zapisują się do korzystania z regulatorów powietrza, kamizelek wypornościowych lub komputerów PC, pasów balastowych i innego sprzętu niezbędnego do dobrego nurkowania.
Poranna łódź ma nurkowanie z dwoma zbiornikami, więc wracasz na lunch. W zależności od pogody nurkowie mogą zapisywać się o godzinie 15:00, co jest nurkowaniem w zbiorniku.
Chociaż nie jest to obowiązkowe, wszyscy gromadzą się przy tym samym stole podczas kolacji, aby podzielić się notatkami z dzisiejszego nurkowania. Zawiera przegląd ryb, które widziałeś, widoczność, zdjęcia, jeśli na pokładzie jest fotograf, oraz historie innych przygód nurkowych.
Inni goście w ośrodku to nurek z Malagi w Hiszpanii. Był w dziewięciomiesięcznej podróży dookoła świata, w tym wielu egzotycznych miejsc do nurkowania. Para z Monachium miała cały swój sprzęt, w tym kilka wymyślnych kamer do dobrze oświetlonych ryb i koralowców.
Większość nurków zostaje na tydzień, aby uzyskać dobry wybór miejsc do nurkowania. Nasz trzydniowy pobyt był trochę dziwny – ale przyszedł czas na wizytę w Parku Narodowym Bunaken.
Czy promy, loty i przejażdżki vanem są tego warte? Park Narodowy Punagan jest na drodze donikąd. Raczej na końcu drogi. Ale dla nurka lub każdego odkrywcy koniec drogi to początek prawdziwej przygody.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.