Buffalo, Nowy Jork
CNN
—
Matka Casey McCarron zawsze była swego rodzaju superkobietą, ale nawet wtedy, kiedy Monique Alexander zdecydowała się wyjść w Wigilię, McCarron się martwił.
W każdy inny dzień byłaby to prosta decyzja, ale Nadchodziła zamieć – Spowoduje to pozostawienie części zachodniego Nowego Jorku poniżej 50 cali śniegu.
Powiedział CNN, że McCarron już się martwił, widząc ogłoszenia o zamknięciu sklepów na Facebooku.
Ale jej matka chciała wyjechać, a 52-letni Alexander powiedział, że wróci, nie precyzując, dokąd się wybiera. McCarron, która mieszka z Alexandrem od sierpnia, powiedziała, że zakładała, że jej matka próbuje dostać się do sklepów przed ich zamknięciem.
Aleksander nigdy go nie cofnął. Jego ciało znaleziono kilkaset metrów od domu.
„Czekaliśmy, aż wróci do domu. Wiedziałem, że coś jest nie tak, więc od razu to zaakceptowałem, ale trudno wiedzieć, że nie było jej tak długo, ponieważ żadnemu z ratowników nie pozwolono wyjść” – powiedział McCarron , przemawiając w środę przed domem swojej rodziny.
Alexander przeżyła już wcześniej silne burze i wszędzie chodziła pieszo.
„Zawsze sprawiano, że czuła się jak superwoman i niezwyciężona, więc zakładam, że myślała, że poradzi sobie z warunkami” – powiedział McCarron. „Naprawdę nie było nic do powiedzenia mojej matce, zamierzała robić to, co chciała. Przypuszczam, że myślała, że jest na to wystarczająco silna.
Usłyszała wołanie o pomoc podczas śmiertelnej zimowej burzy. Jej działania uratowały życie
Alexander wyszła około 15:00, a kilka godzin później McCarron napisała o swojej matce na grupie na Facebooku dla mieszkańców Buffalo, którzy zmagają się z coraz bardziej niszczycielską pogodą. Około 15 minut później nieznajomy napisał do niej SMS-a i opisał płaszcz i niebieskie dżinsy jej matki. Potwierdza, że to Aleksander i pyta, czy ją widział.
„Czy mogę do Ciebie zadzwonić?” – zapytał ją Macaron.
Raz na czacie wideo natychmiast się zepsuł. Mężczyzna powiedział, że utknął na mieliźnie i szedł, kiedy zobaczył Aleksandra na śniegu. Przeniósł jej ciało z kończyny pod markizę firmy, która nie była zasypana śniegiem.
Później Gwardia Narodowa odzyskała jego ciało. Aleksander był przynajmniej jeden W hrabstwie Erie zginęło 37 osóbUrzędnicy powiedzieli, że 17 z nich zostało znalezionych na zewnątrz, a nawet jeśli się zsumują, suma z pewnością wzrośnie.
McCarron powiedział, że rodzina straciła swoją opokę i kogoś, do kogo mogła wezwać we wszystkim.
„Moje dzieci straciły babcię, która była najważniejszą rolą w jej życiu… bycie dobrą babcią” – powiedziała. „Teraz mają tylko wspomnienia”.
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.