Organizacje medialne w Papui – w tym Stowarzyszenie Niezależnych Dziennikarzy Miasta Jayapura (AJI), Indonezyjskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Papui (PWI) i Indonezyjskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Telewizyjnych Papui (IJTI) – wystosowały groźby pod adresem Abdela Kemala Nassera. The Post rajskiego ptaka.
Incydent miał miejsce w zeszły wtorek podczas zbierania wiadomości o zniszczeniu lasów namorzynowych na obszarze chronionym Parku Przyrody Zatoki Uteba w mieście Jayapura.
Kamal, jak go powszechnie wiadomo, spotkał się z groźbami ze strony dwóch policjantów, którzy byli w pobliżu miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze podeszli do Kamela i zapytali, dlaczego fotografuje okolicę.
Pomimo wyjaśnień, że jest dziennikarzem, władze zmusiły go do usunięcia trzech zdjęć z jego relacji.
„Aby uniknąć dalszych konfliktów i złożyć skargę gdzie indziej, usunąłem zdjęcia” – wyjaśnił.
„Kiedy opuszczam to miejsce, [the police officers] i wystosował groźby” – powiedział Kemal w komunikacie prasowym wydanym przez grupy medialne.
Zakończenie rejestracji
Kamel znalazł się w grupie kilkunastu dziennikarzy relacjonujących zatrzymanie wycinki i gromadzenia zapasów w lasach namorzynowych Parku Turystyki Przyrodniczej Youtefa Bay.
Zatrzymanie zostało przeprowadzone przez Służbę Leśnictwa i Ochrony Środowiska Papui, Centrum Ochrony Zasobów Naturalnych Papui oraz Specjalną Jednostkę ds. Przestępczości Policji Papui.
Według Kamela do zastraszenia doszło, gdy robił zdjęcia w pobliżu miejsca, w którym ustawione były linie policyjne, a w pobliżu znajdowało się kilku policjantów.
Prezydent AJI Jayapura, Lucky Iriyu, zdecydowanie potępił rzekome zastraszanie, z jakim spotkał się Kamel podczas swojej pracy. Powiedział, że takie represje utrudniają korzystanie z wolności prasy w Papui.
„Zastraszanie Camel ogranicza wolność prasy i narusza ustawę nr 40/1999 o prasie” – powiedział Ireeuw.
Wezwał papuaską policję do podjęcia zdecydowanych działań przeciwko funkcjonariuszom, którzy rzekomo kierowali groźby.
„Wzywamy policję do zapewnienia wolności prasy w Papui” – dodał Ireeuw.
Widok „arogancki”.
W międzyczasie wiceprezes PWI Papua, Ridwan Madubun, zdecydowanie potępił „przejaw arogancji”, który doprowadził do groźby ze strony innego dziennikarza Camela. Madhubun powiedział, że takie działania są nieuzasadnione, zwłaszcza gdy dziennikarze publicznie wypełniają swoje obowiązki.
Wyraził również ubolewanie z powodu trwających represji wobec dziennikarzy w Papui.
Dziennikarze są chronieni przez prawo przy wykonywaniu swoich obowiązków związanych z informowaniem opinii publicznej.
Rzecznik papuaskiej policji, starszy dowódca Ignatius Beni Adi Prabowo, powiedział, że od czasu szkolenia w Krajowej Szkole Policji w agencji policyjnej podjęto starania, aby edukować funkcjonariuszy w zakresie wolności prasy.
„Właśnie dowiedziałem się o rzekomym zagrożeniu dla Camel” – powiedział Prabowo. „Dziennikarze, którzy mieli do czynienia z takimi incydentami, mogą zgłaszać się do naszej jednostki wewnętrznej”.
Przedruk z Jubileuszu za zgodą.