Król Karol III i książę William patrzą, jak ludzie ustawiają się w kolejce, aby zobaczyć trumnę królowej

rodzina królewska W pobliżu mostu Lambeth widziano, jak ściskają ręce życzliwym ludziom. Książę William wydawał się podekscytowany, gdy przemawiał do tłumu i pytał wielu, jak długo czekali.

Niektórzy żałobnicy skandowali „Hurra z biodra” i „Boże chroń króla”, gdy Karol mijał.

Kobieta wręcza Charlesowi misia Paddingtona; Fikcyjny niedźwiedź jest związany z królową, odkąd pojawił się na obrazie z postacią podczas obchodów platynowego jubileuszu królowej.

Ludzie ustawiają się w kolejce godzinami, aby zobaczyć trumnę królowej Elżbiety II, odkąd została pochowana w Westminster Hall w środę.

W sobotę trasa zbliżyła się do pełnej przepustowości, poinformował rząd. W sobotę w porze lunchu rządowy obserwator kolejek poinformował, że obecny czas oczekiwania wynosi 14 godzin.

Wcześniej w sobotę Karol III odwiedził kwaterę główną Metropolitan Police w londyńskiej dzielnicy Lambeth, aby podziękować funkcjonariuszom policji i służb ratunkowych zaangażowanym w planowanie i przeprowadzanie wydarzeń od czasu śmierci zmarłej królowej.

Poniedziałkowy pogrzeb królowej będzie „największym pojedynczym wydarzeniem policyjnym”, jakie kiedykolwiek podjęła londyńska policja metropolitalna, powiedział zastępca komisarza Stuart Cundy podczas briefingu prasowego w piątek.

Oczekuje się, że wnuki królowej – w tym książęta William i Harry – będą czuwać przy jej trumnie w sobotę.

W niedzielę król Karol będzie gościł „głowy państw i oficjalnych gości zagranicznych” w Pałacu Buckingham przed pogrzebem zmarłej królowej.

Książę i księżna Sussex, książę Harry i Meghan, przez pomyłkę otrzymali zaproszenie na przyjęcie, o czym poinformowało CNN źródło posiadające wiedzę o tym, co się stało.

Jako oficjalne wydarzenie państwowe, pałac powiedział, że królowi będą towarzyszyć tylko pracujący członkowie rodziny królewskiej. CNN powiedział CNN, że „myślą”, że wystąpił błąd administracyjny. Jak donosiły niektóre media, para „nie została zaproszona” z recepcji.

Rzecznik Sussex odmówił komentarza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *