Dżakarta, 27 sierpnia (IANS) Rząd Indonezji rozważy przeniesienie osób mieszkających na wrażliwych obszarach prowincji Północne Maluki po niedawnych powodziach i osunięciach ziemi, w których zginęło 19 osób, oznajmił we wtorek minister rządu.
Minister Rozwoju Człowieka i Integracji Kultury Muhadjir Effendi podkreślił, że obszary dotknięte klęską, zwłaszcza w mieście Ternate, od dawna są podatne na działanie dróg wodnych i szlaków materiałów wulkanicznych prowadzących z góry Kamalama. Wyjaśnił, że takie warunki panują od setek lat i konieczne jest przesiedlanie mieszkańców tych terenów, aby zapobiec dalszym katastrofom.
Effendi podzielił się tymi uwagami podczas swojej wizyty w Ternate, mieście mocno dotkniętym w niedzielę przez gwałtowne powodzie i osunięcia ziemi. Agencja informacyjna Xinhua podała, że w wyniku katastrofy osiem osób zostało rannych i spowodowało znaczne zniszczenia w domach i infrastrukturze.
„Obszary te należy wyznaczyć jako obszary niemieszkalne, aby uniknąć ich ponownego wystąpienia” – stwierdził Effendi w oświadczeniu wydanym przez Krajową Agencję ds. Zarządzania Katastrofami i Łagodzenia ich (BNPB). Powiedział, że nawet te osoby, które obecnie nie są dotknięte epidemią, ale żyją w strefach niebezpiecznych, być może będą musiały zostać przeniesione ze względu na swoje bezpieczeństwo.
Podczas tej samej wizyty przewodniczący BNPB Suharyanto ogłosił, że rząd zapewni pomoc finansową mieszkańcom, których domy zostały zniszczone w wyniku katastrofy.
Góra Kamalama, aktywny wulkan o wysokości 1715 metrów w prowincji Północne Maluki, w dalszym ciągu stwarza zagrożenie dla pobliskich mieszkańców.
– IANS
Jak/
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.