Urzędnicy uważali, że dokumenty pozostawione w Mar-a-Lago mają wpływ na bezpieczeństwo narodowe, poinformowała CNN na początku tego tygodnia.
Wezwanie sądowe wydane przed czerwcowym spotkaniem, które pokazało śledczym, gdzie dokumenty były przechowywane w piwnicy w domu i prywatnym klubie Trumpa, pokazuje, jak śledztwo nasiliło się i mówi, że dyskusje stały się konfrontacyjne na długo przed poniedziałkowymi poszukiwaniami.
Śledztwo karne rozpoczęło się od obaw o brakujące dokumenty zgłoszone przez Archiwum Narodowe, które skierowało sprawę karną do Departamentu Sprawiedliwości. Doprowadziło to w tym tygodniu do autoryzowanego przez sąd przeszukania i zajęcia dokumentów przez wielką ławę przysięgłych, co doprowadziło do wywiadów FBI z doradcami.
W odpowiedzi na pytania dotyczące wezwania do sądu przed ławą przysięgłych rzecznik Trumpa Taylor Pudovich powiedział w oświadczeniu dla CNN: „Bezprecedensowe i całkowicie niepotrzebne przeszukanie domu prezydenta Trumpa w poniedziałek było najnowszym i najbardziej rażącym aktem wrogości ze strony administracji Bidena. Prezydent Trump uzbroił się się nękać swoich zwolenników i personel.
Wcześniej tej wiosny śledczy federalni zaczęli przesłuchiwać członków personelu Trumpa w Mar-a-Lago i byłych urzędników Białego Domu zaangażowanych w przenoszenie dokumentów z Zachodniego Skrzydła do jego domu w Palm Beach pod koniec jego prezydentury. Z tymi wywiadami.
Oprócz wezwania do sądu przed wielką ławą przysięgłych CNN wcześniej wydała osobne wezwanie na nagranie wideo z monitoringu w Mar-a-Lago, gdzie federalni śledczy starali się zebrać informacje o tym, kto miał dostęp do obszarów, w których przechowywane były dokumenty. materiał. Wezwanie zostało skierowane do Trump Organization, firmy byłego prezydenta, która zarządza majątkiem w Palm Beach, i wyszło po czerwcowym spotkaniu.
CNN donosiło wcześniej, że śledczy federalni odwiedzili Mar-a-Lago w czerwcu, aby omówić z byłym prezydentem i jego prawnikami akta Białego Domu, które ich zdaniem są nadal przechowywane na terenie Palm Beach.
Trump był pod ręką, aby powitać śledczych na początku spotkania, ale nie został, aby odpowiedzieć na pytania. Podczas spotkania prawnicy Trumpa pokazali śledczym dokumenty – niektóre z nich zostały oznaczone jako tajne. Według osoby zaznajomionej ze sprawą, agentom powierzono pieczę nad dokumentami oznaczonymi jako poufne lub powyżej.