Tempo.co, Djakarta – Dwa ministerstwa w rządzie prezydenta Joko „Jokowi” Widodo zaprzeczyły twierdzeniom o nieprawidłowościach wyborczych. Minister koordynująca ds. gospodarki Airlangga Hartarto i minister handlu Zulkifli Hasan zapytali, dlaczego te kwestie zostały poruszone w okresie milczenia.
„Jak możemy w dzisiejszych czasach kontynuować zło? Wszystko jest otwarte. Nawet podczas najbardziej tajnego spotkania nie ma tajemnicy” – zauważył w poniedziałek Zulkifli Hassan, znany jako Suhas, w pałacu prezydenckim w Dżakarcie.
Zdaniem Sulhasa w obecnych czasach na niskim szczeblu trudno jest podejmować działania związane z wyborami, gdy każdy ich krok śledzą media i społeczeństwo. Sulha dodał, że obywatele mają już swoje preferencje.
„Wierzę, że obywatele Indonezji już podjęli decyzję [who to vote for]. Poczekajmy, nie zaśmiecajmy niepotrzebnych problemów. To powoduje niepokój wśród ludzi” – stwierdził Sulhas.
Organizacje obywatelskie i naukowcy wyrazili już swoje zaniepokojenie nadużyciami władzy przez Jokowiego przed wyborami prezydenckimi. Niedzielna premiera filmu „Dirty Vote” zwiększyła powszechny niepokój.
Nadużycia władzy obejmują mobilizację niektórych sołtysów, dystrybucję pomocy społecznej oraz orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zezwalające Gibranowi Rakabumingowi Raqqa na kandydowanie na wiceprezydenta.
Przy innej okazji przywódczyni partii Golkar Erlanga Hartardo powiedziała, że brudne głosowanie było formą czarnej propagandy przeciwko Prabowo Subianto i Gibranowi Rakabumingowi Race.
„To czarny film. Czarna propaganda. Nie ma potrzeby komentowania [on the substances]Czarny film zostanie wyemitowany w okresie ciszy wyborczej” – zapowiedział w poniedziałek koordynator.
Dirty Vote to długometrażowy film Dandy'ego Luxono, który miał premierę w niedzielę, 11 lutego. W filmie wystąpiło trzech ekspertów konstytucyjnych; Bivitri Sushanthi, Feri Amsari i Zainal Aripin Mokhdar.
Airlangga stwierdziła, że najważniejsze jest, aby obywatele korzystali z prawa do głosowania. „Nie ma potrzeby mącić wody. Jesteśmy największą demokracją po Stanach Zjednoczonych i Indiach. Będziemy nalegać na legalne wybory powszechne zgodnie z istniejącymi mechanizmami” – podsumował.
Daniel A. Fajri
Kliknij tutaj Otrzymuj najświeższe informacje od Tempo w Google News
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.