Po deportacji w tym roku kilkunastu Brytyjczyków ostrzeżono wczasowiczów udających się na Bali, aby zachowywali się jak najlepiej.
Władze deportowały 13 turystów z Anglii w związku z ostrym atakiem na niewłaściwie zachowujących się łamiących przepisy.
Aby zaradzić niewłaściwemu zachowaniu na indonezyjskiej wyspie, władze uruchomiły infolinię, za pomocą której miejscowi mogą kontaktować się z awanturniczymi turystami.
Tylko w tym roku ponad 200 niesfornych gości otrzymało inicjację z Bali.
Od stycznia władze deportowały podczas podróży 213 podróżnych z 45 różnych krajów.
Do tej pory ewakuowano Brytyjczyków, 12 Australijczyków, 59 Rosjan i 14 Amerykanów.
Anggiat Napitupulu, szef indonezyjskiego Ministerstwa Prawa i Praw Człowieka, podzielił się z reporterami zwycięskimi statystykami.
Władze zintensyfikowały działania mające na celu stłumienie działań antyspołecznych i eksmitują ludzi z powodów birmańskich.
Dotyczy to wymogów wizowych i dokumentów podróżnych, a także turystów, którzy nie szanują kultury i tradycji Bali.
Chociaż rok jeszcze się nie skończył, liczby już przyćmiły ubiegłoroczną liczbę 188 deportacji turystów.
Silmi Karim, dyrektor generalna indonezyjskiego departamentu imigracji, ogłosiła utworzenie dużej grupy zadaniowej, która ma zająć się dzikimi wczasowiczami.
Osoby nieprzestrzegające surowych zasad obowiązujących na Bali mogą zostać ukarane grzywnami, wyrokami sprawiedliwości naprawczej i deportacją.
Karim wezwał mieszkańców, aby dołożyli wszelkich starań, mówiąc, że wszelkie niewłaściwe zachowanie należy zgłaszać za pośrednictwem specjalnej infolinii.
Jego grupa zadaniowa wdraża także podatek turystyczny, który pomoże zachować kulturę wyspy.
Urzędnicy wydali szereg zaleceń i zakazów dla podróżnych.
Długa lista zatytułowana „Dobry przewodnik turystyczny” przypomina odwiedzającym o poszanowaniu świętości miejsc świętych i miejsc kultu religijnego, przy jednoczesnym poszanowaniu zwyczajów danego kraju.
W zeszłym roku wpływ rosyjskiej jogi wywołał oburzenie, gdy pozowała zupełnie nago do zdjęcia pod świętym drzewem na Bali.
Podróżni proszeni są o ubieranie się „skromnie”, grzeczne zachowanie, przestrzeganie lokalnych przepisów i korzystanie z usług lokalnych przewodników.
Urzędnicy ostrzegli turystów, że lekceważenie przepisów obowiązujących w kraju może wywołać gniew urzędu imigracyjnego.
Wczasowiczom powiedziano, aby nie śmiecili, nie używali jednorazowego plastiku, nie używali obraźliwych słów i nie naruszali świętych ceremonii.
Bali chce również zakazać zagranicznym turystom wsiadania na motocyklach, aby powiększyć wyspę.
Dzieje się tak w przypadku poważnych obrażeń i zgonów na motorowerach.
Wcześniej gubernator Wayne Koster powiedział:[Tourists] Są zdezorganizowani i zachowują się niewłaściwie.
„Ty [should] Nie jeździjcie po wyspie motocyklami, bez koszul i ubrań, bez kasków, nawet bez prawa jazdy.”
„Introwertyk. Amatorski miłośnik Twittera. Specjalista od internetu. Nieuleczalny miłośnik jedzenia”.