(CNN) „Upiór w operze” to nie tylko ikona Broadwayu — to kulturowy kolos.
Jest muzyka organowa autorstwa Andrew Lloyda Webbera, bogata scenografia i wyszukane kostiumy. Istnieje melodramatyczny trójkąt miłosny pomiędzy piękną sopranistką, jej przystojnym kawalerem i niezrozumianym mieszkańcem kanałów, kompozytorem i nauczycielem śpiewu. No i oczywiście żyrandol. Niewiele chwil w sali koncertowej jest bardziej ekscytujących niż chwila, gdy masywna oprawa oświetleniowa wraca do życia.
Po 35 latach i blisko 14 tysiącach przedstawień „Upiór w operze” Ostatni ukłon Niedziela na Broadwayu. Wkrótce z Times Square zostaną usunięte plakaty reklamujące przedstawienie, na których będzie tylko kultowa maska Upiora i pojedyncza róża, a Majestic Theatre stanie pusty po raz pierwszy od premiery Upiora w 1988 roku.
Wiadomość zamykająca Musical olśnił fanów – najdłużej emitowany program na Broadwayu i zawsze obecny na West 44th Street. Ale to kosztowne przedsięwzięcie – po powrocie serialu z powodu pandemii Tygodniowe wydatki operacyjne Bliżej miliona dolarów, często Nie ładuje się wystarczająco Na pokrycie tych kosztów. Niemożliwe jest, aby tak wystawna produkcja utrzymała swoje miejsce na Broadwayu bez utraty pieniędzy.
Nikt nie przyjął tej wiadomości mocniej niż najbardziej oddani fani „Phantoma” — czy „patelnie”, wręcz przeciwnie. Wielu z nich widziało program dziesiątki lub setki razy. Śledzili program w całym kraju i na świecie, a niektórzy nawet dostali bilety na niedzielny finał „Upiora”. w swojej fantazji, utożsamianej z antybohaterem w jej centrum i biegu.Wszystkie tworzyły trwałe więzi z innymi widzami teatru.
Tak wielu Panów ulega urokowi tytułowej bohaterki, Christine, że przez długi czas nie potrafią określić, co sprawia, że jest to tak kuszące – stała w ich życiu.
„Uwielbiam fakt, że poświęcam własne szczęście dla muzyki, scenerii i ostatecznie Christine” – powiedziała Katie Yelinek, bibliotekarka z Pensylwanii, która po raz pierwszy zakochała się w „Phantomie” w 1993 roku. „Tworzą poczucie magii i podziwu. Ale wyszczególnienie tych rzeczy osobno nie wyjaśnia niewytłumaczalnej sumy ich części, co sprawia, że „Phantom” nie przypomina żadnej innej muzyki”.
Fan od ósmej klasy, Charlie Peterson, powiedział, że po śmierci matki spędzili miesiące słuchając nagrań z najlepszym przyjacielem z dzieciństwa. Chociaż teraz mieszkają po drugiej stronie kraju od tego przyjaciela, nadal spotykają się, by uczestniczyć w koncertach, które inspirowały ich w młodości.
„To było miejsce, do którego się udałem, kiedy czułem, że go potrzebuję” — powiedział Peterson w rozmowie z CNN. Utrata „Upiora” na Broadwayu „wydaje się teraz odejściem kolejnego przyjaciela”.
Patelnie „Phantom” dedykowane są instrumentom muzycznym
Sierra Bogus, jeden z najbardziej ukochanych portretów bohaterki Christine wśród „fanów”, powiedział CNN, że fani serialu są „niesamowicie wyjątkowi”, nawet wśród najbardziej zagorzałych fanów muzyki.
Weźmy na przykład Dicka Moore’a: mieszkaniec Denver widział ten program ponad 200 razy, a jego dom jest udekorowany pamiątkami z „Upiora”, jego „35 lat pogoni za Upiorem”, powiedział CNN.
„Za każdym razem, gdy oglądam program, czuję się, jakbym oglądał go po raz pierwszy powiedział Denver Center for the Performing Arts Center w 2019 roku za jego 198. występ. „Nigdy się nie męczę”.
Naśladowanie „Upiora” to styl życia niektórych panów – wielu z nich przez całe życie regularnie podróżowało do Majestic, aby uchwycić nowe interpretacje Christine i zamaskowanego maestro. Kiedy rozeszła się wiadomość o zamknięciu programu, fani domagali się zakupu biletów na resztę jego występu – przesuwając datę zamknięcia na kilka tygodni do przodu. Zapotrzebowanie fanów. Tydzień po ogłoszeniu jej wyniku, jej Tygodniowa podwyżka brutto 964 000 do 1,2 miliona dolarów. W zeszłym tygodniu zarobił 3,6 miliona dolarów, a bilety na finał programu nie są tanie.
Pance powiedział CNN w dniach poprzedzających ostateczną produkcję „Phantoma”, że z ciężkim sercem przygotowują się do ostatecznego pożegnania. Wallace Phillips, filmowiec i animator z Nowego Jorku, widział ten program 140 razy w ciągu ostatnich 13 lat. Rozmawiając z CNN przed zakończeniem programu, powiedział, że ma nadzieję zrobić jeszcze kilka programów przed niedzielą.
Ian Petriello Eisenberg dowiedział się o zamknięciu podczas pracy na Hawajach. „Phantom” był serialem, który zainspirował go do studiowania dramatu na University of Texas w Austin, a wiele lat później miał szansę dołączyć do trupy na Broadwayu pewnej nocy i śledzić weterana Broadwayu, Jamesa Barbera, który grał Phantoma w 2015 roku.
Pragnąc ponownie przeżyć to, co nazwał jedną z najlepszych nocy w swoim życiu, szybko zarezerwował lot do Nowego Jorku, aby obejrzeć program na początku tego miesiąca.
„Jestem zdruzgotany, że ta ikona Broadwayu odeszła na zawsze” – powiedział Eisenberg. „Nawet jeśli to wróci, nigdy nie będzie takie samo”.
Wiele Patelni podziela nieszczęścia Eisenberga: „Upiór” zwrócony na londyński West End z połową zespołu w 2021 roku po tym, jak pandemia wstrzymała wszystkie występy. Wielu obawiało się, że partytura straci na znaczeniu przy mniejszej liczbie muzyków. Wielu obawia się teraz, że jeśli przedstawienie w końcu powróci na Broadway, straci magię oryginalnej inscenizacji.
Stał się ikoną poza teatrem
Pandemia sprawiła, że niektórzy jeszcze bardziej docenili „Upiora”. Andrew Defrin, student Fordham University studiujący reżyserię teatralną, jest „absolutnie zafascynowany” Phantomem, odkąd po raz pierwszy zobaczył ten program, gdy miał 6 lat. Śpiewał do ścieżki dźwiękowej na planszach wykonanych z tektury, dumnie ubrany w swój kostium. Własna maska fantomowa. Ale nie wróci do serialu, dopóki nie wróci z powodu zamknięcia spowodowanego Covidem w 2021 roku.
Powiedział, że w sobotę pojawi się na swoim 20. przedstawieniu „Upiora”. Planował przynieść chusteczki.
„To naprawdę koniec ery” – powiedział Defrin w rozmowie z CNN. „Nigdy nie widziałem innych namiotów w Majestic Theatre. Nie zobaczenie tej maski byłoby druzgocące”.
„Upiór” to najtrwalszy pomnik epoki musicali lat 80.: „Les Miserables” miał większą obsadę i jeszcze większy przebój. „Miss Saigon” miała swój zapierający dech w piersiach helikopter, a „Koty” swoje złomowisko. (Wszystkie cztery mega-musicale, nieprzypadkowo, mają wspólnego producenta Camerona Mackintosha.) Ale wszystkie te programy zostały zamknięte, wznowione i ponownie zamknięte, odkąd „Phantom” po raz pierwszy pojawił się na scenie.
Musical ponownie przedstawił Phantom fanom, którzy nie mogli się nacieszyć powieścią Gastona Leroux o tym samym tytule. Chociaż adaptacje materiału źródłowego były starsze niż muzyka Webera, adaptacje i parodie odnoszące się konkretnie do interpretacji serialu „Phantom” można znaleźć w całej popkulturze – w tym. kino I również Telewizja dla dzieci.
Defrin przyznaje, że produkcja Webbera spotkała się z wieloma krytykami, którzy nie byli pod wrażeniem melodramatycznego scenariusza i ścieżki dźwiękowej. Powiedział jednak, że trudno zaprzeczyć kulturowemu „fenomowi”, jakim się stała – jej ikonografia jest tak rozpoznawalna, że jej markiza nie zawiera nawet tytułu musicalu.
„W moim sercu na pewno będzie dziura” – powiedział Defrin o jej zamknięciu.
Pans żegnają się z „Phantomem” w niedzielę
Niektórzy fani, jak Phillips, postrzegają zakończenie serialu jako postęp, nawet jeśli ich to boli.
„Część mnie postrzega to jako nowy początek” – powiedział. „Chcę utrzymać dziedzictwo serialu przy życiu tak długo, jak to możliwe”.
Phillips mówi, że marzy o tym, by pewnego dnia zaadaptować musical do filmu animowanego, aby „Phantom” mógł żyć dalej po Broadwayu.
W międzyczasie Boggess zrozumiał, jak pociągająca jest rola „Upiora” w jego życiu. I to nie tylko na Broadwayu – grała Christine po drugiej stronie stawu.
Późno, z prób do produkcji w Las Vegas z oryginalnym reżyserem Hal PrincePowiedziała CNN, że uważa wspomnienia z występu w „Phantomie” za swoje ulubione w jej karierze, wysoką nutę, którą Christine zaśpiewała w tytułowej piosence musicalu.
„Śpiewanie (muzyka Webera) było jednym z największych darów w moim życiu” – powiedział.
Podczas gdy Defrin z zapałem czytał „Upiora” jako początkujący reżyser, będzie mu brakowało dzielenia się serialem z przyjaciółmi. Przywiózł ze sobą na przedstawienie ponad 20 osób, a widok opadnięcia szczęki innej osobie, gdy żyrandol się podniósł i zaczęły grać kultowe organy, był wyjątkowym przeżyciem.
„Nie było takiej reakcji” – powiedział, dzieląc się prezentem „Upiór” z najbliższymi.
„Upiór” nie zniknie całkowicie z teatralnego krajobrazu – będzie nadal koncertował, a prawa licencyjne będą dostępne dla amatorskich zespołów teatralnych. Ale kiedy markiza Majestic zniknie w niedzielę wieczorem, a Phantom opuści teatr, który jest nawiedzony od 35 lat, Broadway bez niego będzie trochę mniej wspaniały.