Plantacja palm olejowych widoczna na wylesionym obszarze na indonezyjskiej wyspie Borneo podczas badania lotniczego Greenpeace, 24 lutego 2014 r. BAY ISMOYO / AFP za pośrednictwem Getty Images
Założona w 2005 roku jako gazeta ekologiczna z siedzibą w Ohio, EcoWatch to cyfrowa platforma przeznaczona do publikowania wysokiej jakości treści naukowych na temat problemów środowiskowych, przyczyn i rozwiązań.
W Indonezji, największym na świecie producencie i eksporterze oleju palmowego, około 200 000 hektarów (494 210 akrów) plantacji palm olejowych zostanie przekształconych w lasy, ogłosił we wtorek rząd.
Posunięcie to zastąpi plantacje palm olejowych na tych ziemiach nazywane są lasamiPoinformował Reuters.
W 2020 r. rząd ustalił zasady dotyczące uprawy palm olejowych na wyznaczonych gruntach leśnych, nakładając na właścicieli gruntów obowiązek składania wniosków i płacenia kar za uprawę palm olejowych na tych gruntach do 2 listopada 2023 r. Posunięcie to budzi kontrowersje, ponieważ grupy zajmujące się ochroną przyrody twierdzą, że umożliwia ono firmom dalszą uprawę na terenach leśnych.
Plantacje palm olejowych zajmują w Indonezji około 17 milionów hektarów, z czego 3,3 miliona hektarów uprawia się na terenach leśnych. Jednak łączna liczba właścicieli gruntów wynosi zaledwie 1,67 miliona hektarów, powiedział Bambang Hendroyono, sekretarz generalny Ministerstwa Leśnictwa.
Właściciele gruntów posiadający plantacje palm olejowych w wyznaczonych lasach produkcyjnych będą mogli kontynuować uprawę po zapłaceniu grzywny, natomiast plantacje znalezione w lasach chronionych będą musiały zostać przekazane rządowi w celu ponownego zalesiania. Reuters podaje, że po 2 listopada wobec firm zajmujących się nielegalną uprawą palmy olejowej zostaną podjęte kroki prawne.
Szacuje się, że przekazanych zostanie 200 tys. hektarów, ale w zależności od analiz rządu liczba ta może wzrosnąć.
Raport Greenpeace i The TreeMap z 2021 r. wykazał, że 20% palm olejowych w Indonezji uprawia się nielegalnie w lasach chronionych i innych obszarach chronionych.
Aby założyć plantację palmy olejowej, właściciele gruntów wycinają naturalny las i osuszają torfowiska tworzące ten teren. Łatwopalny i podatne na ogień – podaje Greenpeace. Aby oczyścić lasy, właściciele gruntów mogą spalić obszar, niszcząc siedliska oraz uwalniając dym i gazy cieplarniane, które pogarszają jakość powietrza. Według Centrum Biznesu i Środowiska Yale dochodzi do wylesiania 20% światowej emisji gazów cieplarnianych. Indonezja jest także największym emitentem gazów cieplarnianych z powodu wylesiania.
W zeszłym roku Instytut Rolnictwa Bogor w Indonezji przedstawił propozycję, w której plantacje palm olejowych uznaje się za formę ponownego zalesiania, a nie wylesiania.
Chociaż w Indonezji nadal trwa legalne i nielegalne wylesianie, w ostatnich latach poziom wylesiania nieco się zmniejszył. VOA donosi, że pierwotna utrata lasów ha w 2022 r., w porównaniu z 930 000 hektarów w 2016 r. Mimo to liczba ta jest wysoka.
„Utracony obszar jest trzy razy większy od stolicy Dżakarty” – powiedział VOA szef kampanii leśnej Greenpeace Indonezja, Ari Rompas.
Zapisz się do naszego codziennego biuletynu, aby otrzymywać ekskluzywne aktualizacje!
Rejestrując się, wyrażasz zgodę na Warunki użytkowania i Politykę prywatności oraz na otrzymywanie komunikacji elektronicznej od EcoWatch Media Group, w tym reklam marketingowych, promocji i treści sponsorowanych.